10.07
,,Kiedy tak po pijaku szaleli na tych bujawkach i wymyślali różne brednie, rzucili pomysł, by jechać nad morze.
Cóż; byłem pewien, że żartują.
Otóż nie.
Tae zadzwonił dziś do mnie i kazał ugadać się z mamą. Nie prosił, ani nie pytał, czy chciałbym. To było bardziej jak: nie masz wyboru.
Teoretycznie mogłem odmówić, ale ryzykowanie, że Taehyung znów się obrazi, a tamtych dwoje będzie mnie wyśmiewać, to zbyt dużo. Zostawienie go bez opieki też mogło być marne w skutkach.
Przecież to przyjacielski wyjazd, tak?
Nie powinno być tak źle..."
CZYTASZ
Broken being; vkook
Fanfictiongdzie Kim ma problemy, a Jungkook nie jest w stanie mu pomóc; gatunek: angst/pamiętnik ship: vkook uwagi: przekleństwa © inseonah | 2017