Broken being; vkook

untitled part 45

17.07

,,Domek letniskowy Yoongiego jest naprawdę śliczny. Właściwie dopiero na miejscu dowiedziałem się, gdzie nocujemy.

Niewielka chatka, stojąca na klifie, zaraz obok schodów prowadzących na brzeg. Wszystko wyglądało jak z jakiegoś filmu.

Pierwszy dzień oczywiście przeleżeliśmy, ale dzisiaj ruszyliśmy swoje leniwe cztery litery i graliśmy w piłkę na plaży. Właściwie to odbijałem ją z Jiminem i Tae, przy czym wyśmiewaliśmy kompletny brak jakichkolwiek umiejętności Yoongiego w tym zakresie.

Ten w końcu się na nas obraził i zakomunikował, że idzie spać. Faktycznie, a my do wieczora siedzieliśmy na skrawku piasku. Dopiero zastraszająca ilość komarów przekonała nas do jak najszybszej ucieczki.

Najurodziwszym w tym miejscu jest to, że mamy do dyspozycji plażę, a z dwóch stron odgradzają ją skały. Taki prywatny kawałek wybrzeża, dostępny tylko dla naszej czwórki. 

Nie żałuję, że jednak zdecydowałem się jechać."