25.07
,,Mam ochotę skulić się w kącie i krzyczeć. Już pojęcia nie mam; czy to frustracja; załamanie; szczęście? Może wszystko w jednym? Jeśli tak, to strasznie niewygodne.
Taehyung spytał mnie dziś, czy nie chcę z nim pospacerować, ha. On pytał mnie! Świat zwariował.
Oczywiście się zgodziłem. Wędrowaliśmy sobie jedyną drogą biegnącą w pobliżu, dotarliśmy do najbliższego marketu, kupiliśmy mleko ryżowe w kartonikach i wracaliśmy wydurniając się. Jednak nie mogło być tak pięknie, a on przecież nie robiłby takich rzeczy bezinteresownie.
—Jungkook...
—Tak?
—Myślisz, że mógłbyś coś dla mnie załatwić?
—Mianowicie?
—Kupić coś.
—Tae, co ty...
—Powiem ci co i jak, tylko pójdziesz tam i mu zapłacisz, okej?Wcisnął mi do ręki sporą sumę pieniędzy. Powiedział, że na trawkę. Czego ja się spodziewałem, że będzie chciał cholerną czekoladę?
Tak bardzo wiem, iż nie mogę, a tak bardzo nie jestem pewien co zrobić."
CZYTASZ
Broken being; vkook
Fanfictiongdzie Kim ma problemy, a Jungkook nie jest w stanie mu pomóc; gatunek: angst/pamiętnik ship: vkook uwagi: przekleństwa © inseonah | 2017