Zabolało mnie to. Wiedział, że ze mną piszę. Bawił się mną. Pewnie teraz też sie będzie śmiał.
- Luke..
- O, przepraszam. Zasnąłem. - Spojrzał na swój telefon, który trzymałem w ręce. - Daj mi to wytłumaczyć, proszę.. Mike?
- Fajna zabawa? Fajnie ci teraz? Bawiłeś się mną! - Do oczu napłynęły mi łzy. - Jak mogłeś?
- Przepraszam! Ja nie wiedziałem, na początku. - Zaczął szybko mówić. - Myślałem, że to jakiś dzieciak, potem twoje imię, kolor włosów oczy, mama zaczęło się zgadzać, nie wiedziałem jak to przerwać, jak to zakończyć..
- Wyjdź.
- Ale Mike. - Próbował przepraszać.
- Wyjdź. - Powtórzyłem stanowczo. Tym razem słone krople zaczęły malować ścieżki na moich policzkach.
- Przepraszam. - Powiedział cicho i wyszedł.
CZYTASZ
The Man My Mother ¦ MUKE
FanficJa: Mike księżniczka. Nieznany: Chłopak czy dziewczyna? Nieznany: Bo teraz mnie zmyliłeś/aś Ja: Hihihihi