Mikołaj
W drzwiach pojawił się tata Oli. Początkowo na jego twarzy malował szok, czy zdziwienie sam nie wiem co. Podał mi rękę na przywitanie tak jak by nic się nie stało. Zaczęliśmy i tak normalnie rozmawiać. Ola wstała dopiero za godzinę. Chwilę z nami był o dziwo, nie prawił kazań, tylko normalnie rozmawiał z nami. Po nie długiej chwili znikł za drzwami. A my z Olą wrociliśmy do przyjemnych spraw. Znów tak dobrze było poczuć jej bliskość
Pół roku później.
Jesteśmy razem w życiu prywatnym. Jednak nie móżemy patrolować razem. Ja osobiście mam nową patnerkę Karolinę, Ola nie jakiego Szymona. Moje córki nie miały, nic przeciwko naszej bliższej znajomości tak samo dobrze zareagował też Wysocki. Sam już przypuszczał, że coś z tego będzie.Ola
Tak spotykamy się z Mikołajem już jakiś czas. Wszystko układa się mam dość dobrze. Jestem w ciąży. Mikołaj będzie ojcem po raz kolejny.Kolejne pół roku później
Urodziłam zdrowego synka. Daliśmy mu na imię Adaś. Mam nadzieję, że.będziemy żyć szczęśliwe. Na takiego mężczynę czekałam. Lecz życie niesie wiele niepodziankę. Mam nadzieję, że każdą przekodę pokonamy razem, bo mamy dla kogo żyć. Cieszyć się z ja ze j chwili razem.
CZYTASZ
Ola i Mikołaj. Policjantki i Policjanci
FanfictionOpowiadanie na podstawie serialu TV4 Policjantki i Policjanci. Historia dwójki policjantów, którzy kiedyś jeździli że sobą w serialu. Opowiadanie kiedyś już było na moim blogu lecz zamienię trochę fabułę.