Prolog

1.5K 78 7
                                    

Rudowłosa ośmiolatka biegła przez las. Podążał za nią ogromny wilkołak. Dzień był bardzo słoneczny i nikt nie spodziewał się ataku ze strony wilkołaków.

Dziewczynka miała zranioną rękę. Przez goniącego ją oprawcę oddaliła się od rodziny.

Nagle wpadła na kogoś i upadła na ziemię.

Zanim się obejrzała, wilkołak leżał martwy kilka metrów od niej. Spojrzała załzawionymi oczami na osobę, która ją uratowała. Białe włosy, czarne jak smoła oczy. Demon.

- No widzisz smarkulo co narobiłaś? Jeszcze tego mi brakowało żeby dziecko w potrzebie ratować - warknął podchodząc do rudowłosej.

Podniósł ją i przyjrzał się dokładnie.

- Zabijesz mnie? - spytała cicho.

- Gdybym chciał cie zabić to bym cie nie ratował. Po za tym przez ciebie musiałem użyć resztki demonicznej mocy.

- Przepraszam... - kilka łez spłynęło po jej twarzy.

- Co z tobą jest nie tak? Nikt normalny nie przepraszałby demona.

Chłopak był wyraźnie zaintrygowany. Dziewczynka mimo wszystko się go nie bała. Wręcz przeciwnie pozwoliła wziąć się na ręce i normalnie rozmawiała.

- Jak ci na imię? - spytał po chwili.

- Clarissa...

- A więc Clary, co zrobiłaś temu wilkołakowi?

Dziewczynka nie odpowiedziała. Patrzyła radosnymi oczami na demona. Cieszyła się z nowego przezwiska.

- Nikt tak do mnie nigdy nie mówił, podoba mi się! - krzyknęła zadowolona.

- Zmieńmy temat. Odprowadzę cię do domu, ale pod warunkiem, że nikt nie dowie się o tym incydencie.

- Obiecuję!

Demon postawił rudowłosą na ziemi i zaczął kierować się w stronę miasta. Po kilkunastu minutach dotarli na miejsce. Chłopak przystanął w odpowiedniej odległości, tak aby nikt go nie dostrzegł.

- A teraz spadaj, żebym cie więcej nie widział.

- Dziękuję.

Zrobiła coś czego z pewnością by się nie spodziewał. Przytuliła się do niego i pomachała na pożegnanie.

Białowłosy stał nie wiedząc co zrobić i jak zareagować.

- Co za ufna smarkula - pokręcił tylko głową, patrząc na oddalająca się rudowłosą.

Oboje nie sądzili, że to krok w stronę nietypowej przyjaźni.

Miasto CierpieniaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz