6. Sky ma kłopoty.

6 0 0
                                    


Minęło już kilka tygodni. Plan z ucieczką Tylera był niemal idealny. Kiedy tylko do mnie przychodził, od razu dzwoniłam do Jadena, a Tyler znikał do swojej ukochanej. On miał pieniądze i spotykał się z dziewczyną, a my mogliśmy pospędzać razem czas. Jednak sielanka jak zwykle nie trwała za długo. Pewnego dnia skończyłam wcześniej zajęcia. Gdy wróciłam do domu mamy nie było a tata leżał pijany na kanapie i spał. Udałam się więc na górę. Usłyszałam płacz z pokoju Sky. Zaniepokojona weszłam do niej. Sky z rozmytym makijażem siedziała na łóżku trzymając w ręku chusteczki i okropnie płacząc.

- Jejku Sky! Co się stało?! - Spytałam zaniepokojona.

- Chodzi o mojego ch- ch- chło pa kaa. - Mówiła przez łzy. Mike ma problem my fi nan s owe. 

-O co chodzi? - Dopytywałam.

- On n je est bieedny i nie sta ać go na stu udia. Mu usi teraz pracować w ja akkiejś spelunie :c - Sky cały czas się jąkała. 

- Nie mart się. Pomożemy mu. - Próbowałam ją pocieszyć. - Teraz się połóż, zdrzemnij. Jutro coś wymyślimy. Będzie dobrze.


Ucieknijmy - Tom 1Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz