18

212 27 10
                                    


(PROSZE MIEJMY JUŻ TO ZA SOBĄ ;__; PIERWSZY RAZ OPISYWAŁAM TAKIE SCENY I PROSZE O WYROZUMIAŁOŚĆ. TEN ROZDZIAŁ MA MIEJSCE PRZED POPRZEDNIM I TUTAJ WSZYSTKO SIE WYJAŚNIA. dop. Shirana)
Otabek po wejściu do pokoju Jurija od razu rozejrzał się po pomieszczeniu, utrzymanym w jasnych kolorach . Pokój miał białe ściany jedynie plakaty z wizerunkami uroczych kotków je uzupełniały. Kazach poczuł pod stopami puchaty snieżnobiały dywan, który przyjemnie łaskotał jego skórę. Następną rzeczą która rzuciła mu sie w oczy bylo lóżko. Ogromne łożko na którym bez problemu zmieściłyby sie dwie osoby.

- Co sie tak patrzysz? - Jurij wszedł do swojego pokoju w samych bokserkach. Rytm serca Otabeka znacznie przyspieszył.

- Twoj pokój jest calkiem ladny - Kazach posłał ciepły uśmiech w stronę Rosjanina i pocałowal go w usta. To muśnięcie warg było znacznie pewniejsze od poprzedniego. Blondyn usmiechnął sie przez pocałunek i zawisł na szyi starszego odwzajemniajac jego gesty. Zdjąl koszulką Otabeka i rzucił ją w kąt po czym pociągnąl bruneta za sobą prosto na wielkie łóżko.

W pokoju bylo słychać ich nierówne oddechy i sapnięcia. Fala namiętności i podniecenia przepływala przez ich ciała przez co pragnęli coraz wiecej swojej bliskości.Brunet obdarzał pocałunkami klatkę piersiową blondyna i zostawiał na niej mokre ślady. Młodszy z trudnością rozpiął rozporek spodni nachylonego nad nim Kazacha na co ten szybko je zdjąl i rzucił tam gdzie wcześniej koszulkę. Zostali w samych bokserkach.

Rosjanin wyślizgnal sie z lozka grzebiąc w szufladzie i podał starszemu lubrykant. Otabek zdziwił sie. Nie wiedział, że Jurij trzyma takie rzeczy w swojej szufladzie. Nie chciał na razie pytac go o to. Po prostu przyjął opakowanie.

Zielonooki nie chcąc przedłużac zdjął bokserki Otabeka i zawisł nad nim.

- Teraz moja kolej - oznajmił Rosjanin uśmiechając sie i nachylił się nad brunetem. Otabek zdołał tylko skinąć głową i obserwować poczynania młodszego. Blondyn przypatrywał się w dosyć duzą męskość starszego po czym zaczal przejeżdżać po niej językiem na co brunet jeknął i przełknął ślinę zaciskając dlonie na pościeli. Jurij uśmiechnął się i bez problemu wziął penisa starszego do ust, poruszając przy tym głową w górę i w dół, na co ciemnooki zacisnął powieki łapiąc za włosy młodszego.

-J-Jurij...Ja! Arghhh! - starszy nie zdążył ostrzec Rosjanina, bo biała ciecz wypełniła jamę ustną blondyna, na co się skrzywił.

Zielonooki, otarł spływającą po jego policzku spermę i połknął ją, po czym uśmiechnął się słodko. Starszy z mężczyzn przyciągnął go do siebie i pocałował.

Po oderwaniu się od ust młodszego, Altin zdjął mu bokserki przez co oboje zostali całkowicie nadzy. Jurij wyglądał zupełnie inaczej niż zwykle, jego (prawie) każde miejsce na bladej skórze zdobiły ciemnokrwiste ślady, a jego twarz cała pokryta była rumieńcami. Otabek na ten widok rozczulił się i obrócił Jurija tak, że mógł podziwiać jego jędrne pośladki Plisetsky zrozumiał o co chodziło starszemu i wypiął się tyłkiem w jego stronę.

- Z-zaczynaj -wymruczał młodszy na co brunet skinął głową i nałożył na swoją dłoń substancję.

Mając już dlon pokryta substancją, Otabek rozszerzył pośladki Jurija i włożył w jego dziurkę swój palec. Młodszy cicho jęknął i zacisnął palce na pościeli czekając na kolejny krok ze strony starszego.

- Jurij w porządku? - Otabek popatrzył na niego

- Tak. Nie pierdol tylko rób co zacząłeś. - Brunet zachichotał słysząc to z ust młodszego. Niestety Otabek nie mógł w żaden sposób wpłynąć na porywczość blondyna. Ten po prostu taki był, więc doskonale zdawał sobie sprawę jak wpływa to na atmosferę.

Internetowa Miłość |Yuri!!! on Ice| Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz