-5-

2.1K 92 0
                                    

Po tym co mi zrobił nie miałam siły na nic. Po prostu zemdlałam. Nie wiem ile spałam.

*Pov. Ashton

- Kurwa Luke! Chodź tutaj!

- Już idę nie musisz krzyczeć, jeszcze nie ogłuchłem.

- Napisz do Sylvii o nazwisko, bo nie wiem a 100% czy to ona skoro nazwiska nie znam!

- Dobra, dobra już piszę, ale pewnie nie odpisze.

- Skąd wiesz skoro nie spróbujesz?

- Próbowałem, ale może masz rację? Może teraz odpisze. Okey to idę do pokoju bo mam tam telefon i napiszę do niej, jak odpisze to dam Ci znak.

- Okey. To szybko idź!

* 9 dni później

* Pov. Sylvia 

Ledwo co się wybudziłam. Ile ja ogólnie spałam? Po tym co mi zrobił byłam wycieńczona, pamiętam tylko gwałt i ciemność.

* Pov. Duke

Byłem na gościa chyba Adriana nie źle wkurwiony, nie chciał mi zapłacić za dziwkę! Kurwa wyjąłem pistolet i gnoja zabiłem! A że mnie to nie uspokoiło to poszedłem do pokoju Sylvii. Siedziała ona na łóżku i czytała jakąś książkę. Wyrwałem jej ją z rąk i rzuciłem w kąt pokoju, po czym przeszedłem do działania.

Była nie posłuszna, rzucała się okropnie, ale nie miała zbyt siły ponieważ nie dawałem jej jedzenia przez kilka dni, aby schudła i wyrobiła sobie mięśnie. Po tej miłej zabawie, oczywiście dla mnie wyszedłem sobie z pokoju zostawiając ją samą bez niczego.

Nie chciało mi się już do niej przychodzić, puki nie schudnie przynajmniej 6 kilo to kurwa pożałuje tego! 

Po 8 dniach po południu przyszedłem do niej zobaczyć co robi moja osobista dziwka Sylvia.

Spała sobie, jak ona mogła! Strzeliłem ją w twarz z ręki ale nie wstała, zawołałem osobistego lekarza aby sprawdził co jej jest. Było to tylko omdlenie, powiedział że jutro już powinna wstać.

* Pov. Luke

Kurwa, Sylvia nie odpisuje mi już około 10 dni, żarty sobie kurwa robi czy co!

No ja pierdole, a jak jej się coś stało? Kurwa nie wiedziałem co mam myśleć.

* Pov. Sylvia

Kiedy wstałam po jak się dowiedziałam od doktora po 9 dniach, spojrzałam w telefon bo pewnie mam nie samowity spam od Luka, nie chcę żeby mu się coś stało, ale nie chcę żeby się martwił.

Spojrzałam w telefon, odpiszę mu tylko jedno zdanie.

Widzę że było około 40 wiadomości od niego. Zdziwiłam się nie źle. Ale dobra...

Do Luka:

Cześć Luke, przepraszam że nie odpisywałam, ale byłam nie przytomna 9 dni z tego co się dowiedziałam. I po co Ci to wiedzieć jak mam na nazwisko? I jak mi napiszesz po co to Ci odpiszę ale to będzie mój ostatni sms do Ciebie ponieważ jak się dowie że z Tobą lub kim kolwiek piszę to nie miał byś życia, i nie musiał byś mnie już nigdy widzieć na tym świecie. Była bym w lepszym miejscu.

Od Luke:

Sylvia! Kurwa w końcu napisałaś nawet nie wiesz jak się martwiłem, i na prawdę potrzebne mi twoje nazwisko, nie mogę Ci na razie zdradzić po co. I proszę nie mów tak, nie dowie się. Będzie wszystko dobrze, obiecuję.

Do Luka:  

No dobra, ale nie mogę już pisać z Tobą na prawdę, i mam na nazwisko Nova ale to jest fałszywe, moje prawdziwe nazwisko to  Irwin.  A teraz żegnaj, bo na prawdę nie możemy już pisać ze sobą. Luke Obietnice są częściej składane, by kogoś uspokoić, niż aby dotrzymać słowa.

Od Luke: 

Dobrze, przepraszam Cię za wszystko Sylvia, ale proszę nie odsuwaj się ode mnie. Tylko o tyle proszę. Na prawdę uwierz mi dotrzymam słowa, już nie długo się spotkamy, i wyrwie Cię z tego gówna.

 Do Luka:

To co ja mam zrobić Luke?! Chcę żeby nic Ci ten chuj nie zrobił, rozumiesz? Martwię się, nie chce aby Ci się stało to co ostatnio chłopakowi który nie zapłacił Dukowi!

Od Luke:   

Co on niby mu zrobił że tak się martwisz o mnie?

Do Luka: 

Luke kurwa! On go zastrzelił z zimną krwią! Strzelił mu kulkę między oczy! Nie chcę Ciebie takiego widzieć rozumiesz! Jako jedyny chcesz mi pomóc, ale to się na nic nie zda.

 Od Luke:

Dobrze, przepraszam. Ale proszę nie odsuwaj się ode mnie tylko dla tego. Już nie długo na prawdę, i zda się moja pomoc, uratuję Cię.

Do Luka:  

Postaram się, i później napiszę. I mnie się już nie da uratować, jest za późno Przepraszam.

Od Luke: 

Nigdy nie jest za późno. 

*Pov Luke

Ulżyło mi kiedy, Sylvia mi odpisała, kiedy mi tylko odpisała jak ma na nazwisko to poleciałem pędem do Asha poinformować go o tym!

Uprowadzona /5SOSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz