-Porwali ja i przetrzymuja ale nie wiemy dlaczego-powiedział szczerze patrząc jej w oczy-z moim gangiem szukamy jej, Ale mało wiemy, więc nie możemy się jeszcze do niczego posunąć aby ja wydostać z ich budynku, czekamy na informacje od nich.
-Zarujesz sobie ze mnie?-powiedziała niedowierzając w jego słowa.
-Nie Caitlin mówię szczerze.
Nagle usłyszeli okropny chuk, Po którym nastąpiła cisza.
Caitlin Nic nie słyszała.
Zakręciło jej się w głowie, a jej brzuch przeszył ból.
Spojrzała w dół i zobaczyła, że z jej brzucha leci krew.
Jej bluzka zaczęła przesiąść krwią, a ona przerażona docisnela ranę.
Matt leżał nieprzytomny na ziemi, a ona nie wiedziała co zrobić.
Podbiegła do niego i sprawdzi"a jego puls.
Wycczowała go lecz był on słaby.
Zacisnela dłoń na jego brzuchu, a po chwili przerwała jego bluzke tak aby zrobić mu opatrunek.
Sobie zrobiła to samo.
Matt zaczął odzyskiwać przytomnosc, więc Caitlin podniosła go do góry i pomogła mu iść.
Wyszli z jego pokoju, a na dole była rzeź.
Wszyscy do siebie strzelali.
Caitlin niezaowazenie przeszła do łazienki i położyła Matt'a na podłodze.
Sięgnęła po apteczki i zawiązała mu bandaż na brzuchu.
Że sobą zrobiła równiez to samo.
CZYTASZ
💓 To miłość kochanie 💓✅✔
Fanfic****************************************************************************************** Zapraszam na opowieść o Justinie Bieberze. Nie poddawajcie się po prologu :* czytasz na własnął odpowiedzialność. książka zawiera: *sceny erotyczne *przekleńs...