text 21

583 97 5
                                    


Sana: Noora, niech William ściągnie Schistada i to jak najszybciej

???

Sana? Co się stało?

Noora: zaraz mu powiem, ale co się dzieje?

Sana: dzwoniła do mnie mama Evy, cała spanikowana

wczoraj przenieśli Evę na oddział psychiatryczny. Wieczorem próbowała stamtąd wyjść, twierdząc, że wszystko z nią w porządku. A rano lekarze przyłapali ją, jak chciała

co chciała?

Sana?!

Chris: co tu się odkurwia?

Sana: napisała tylko jeden list.

Do Chrisa.

Dlatego niech William go tutaj ściągnie, bo ja nie mam do nich siły.

Mama Evy jest załamana i nie wie co robić

Chris: ja pytałam poważnie. Co się dzieje z Evą? Co się dzieje ze Schistadem? Co się dzieje z NIMI?

Jeszcze kilka dni temu, obściskiwali się gdzie popadnie, a teraz co?

Eva w ciągu tygodnia dwukrotnie próbowała się zabić, w tym raz siedząc w psychiatryku?!

Przecież ona już stamtąd nie wyjdzie, nie ma kurwa szans

Tu nawet Schistad nie pomoże, bo w czym? Skoro ona jest tak uparta, że twierdzi, że go nie chce

co się z nią stało? Przecież była normalna, nie uwierzę, że to wszystko jest spowodowane tym, że nie potrafi dogadać się z Chrisem. Przecież to on ciągle nalega, by byli razem, więc o co jej w ogóle chodzi?

o czym Ty mówisz Chris?

Chris: co da ściągnięcie Schistada? Nic. Dajcie mu już święty spokój, skoro najwyraźniej zakończył znajomość z Evą

Noora: Chris, ale on ma prawo wiedzieć

Chris: Dowie się i co? Znowu tu przyjedzie, a Eva odprawi go z kwitkiem?

Dobrze wiecie, że uwielbiam tę dwójkę razem i chciałabym, żeby ze sobą byli, ale to chyba na serio nie ma sensu

oni tylko wzajemnie się krzywdzą

Noora: William już do niego napisał.

Sana: i dobrze

a Ty Chris, wytrzeźwiej, bo pieprzysz głupoty jak na niemieckim 

VILDE | SKAM SEZON 5|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz