Gdy zabrzmiał ostatni dzwonek nadszedł czas, aby Taehyung i Jungkook poszli na randkę. Ostatnią lekcję mieli w innych salach, Taehyung postanowił napisać do Jungkooka.
T: gdzie jesteś?
J: czekam na zewnątrz
T: ogólnie to gdzie idziemy?
J: powiedz, kiedy będziesz na dworze
T: aww
J: widzę cię
T: gdzie?
J: spójrz w prawo
T: omg wyglądasz gorąco
J: oh wow dzięki
Tae rzucił się na Jungkooka, a kruczoczarny chłopak natychmiast go złapał. Taehyung zawstydził się swoimi działaniami i unikał kontaktu wzrokowego. Nagle poczuł słabość w kolanach, gdy Jungkook patrzył na niego tak, jakby był jego cennym chłopakiem. Cóż, on jest chłopakiem Jungkooka.
- Dlaczego się rumienisz? - Jungkook zachichotał.
- Nie rumienię się.
- Więc na naszą randkę wyjeżdżamy z kraju, więc potrzebujesz paszportu. - powiedział Jungkook.
- Poza krajem..?
Jungkook skinął głową i czekał na odpowiedź drugiego. Poczuł się niespokojnie i zastanawiał się, co Tae o tym myśli. Jungkook nie zabrał nikogo na randkę, szczególnie poza Koreą.
- INNY KRAJ?!
CZYTASZ
text me & sext me • kth;jjk [PL]
Fanfiction[TEXT ME] T: możesz mi wysłać zdjęcia swojego penisa? J: co? T: co? Kiedy TaeHyung piszę na numer, który był schowany w jego biurku. [SEXT ME] Taehyung i Jungkook spotykają się ponownie na Kik'u, ale nie wiedzą, że komunikują się ze sobą. Opowiadani...