- Pierwszą randkę spędzimy w innym państwie?! Gdzie?! - Taehyung krzyknął odrywając się od Jungkooka. Ten czuł się winny, że tak nagle powiedział o tej randce. Może to nie był dobry pomysł... Myślał kruczoczarny chłopak.
- Myślałem o jednodniowej wycieczce do Los Angeles i udanie się na przykład do Universal Studios czy coś w tym stylu. Zgadzasz się? - Kruczoczarny chłopak zrobił smutną minę.
- Poczekaj.. Jak dzisiaj? Jak teraz?
- Tak, teraz. Możemy dostać paszport i udać się moim prywatnym samolotem.
On jest naprawdę mega bogaty! Myślałem, że jest po prostu bogaty!
- W porządku, ale dziś jest poniedziałek i jutro mamy szkołę.
- Możemy opuścić jeden dzień, nie zaszkodzi to nam. - Jungkook zachichotał wyjmując telefon.
Spędzę z nim noc?! Poczekaj, o czym ty kurwa myślisz? Taehyung, to tylko jednodniowa wycieczka!
- Zadzwonię do mojego kierowcy, żebyśmy mogli pojechać do domu.
- Czy ty jesteś poważny? W tej chwili lecimy do Los Angeles? - spytał Tae.
- Tak, Tae. Chodźmy, zaraz będzie samochód.
Jungkook chwycił Taehyunga za nadgarstek i zaczął ciągnąć w stronę ulicy.
Lecę do LA z Jungkookiem. Moją sympatią. Święty panie, umrę. Tak faktycznie, to już jestem półmartwy.
![](https://img.wattpad.com/cover/95314348-288-k943570.jpg)
CZYTASZ
text me & sext me • kth;jjk [PL]
Fiksi Penggemar[TEXT ME] T: możesz mi wysłać zdjęcia swojego penisa? J: co? T: co? Kiedy TaeHyung piszę na numer, który był schowany w jego biurku. [SEXT ME] Taehyung i Jungkook spotykają się ponownie na Kik'u, ale nie wiedzą, że komunikują się ze sobą. Opowiadani...