- Kurwa, nie mogę w to uwierzyć. Dlaczego, dlaczego, dlaczego.. - Taehyung mamrotał do siebie w gniewie po powrocie do swojego mieszkania. - Przynajmniej mógł przeprosić..
Ding!
JeonCena: hej
Taehyung rozszerzył oczy.
Co do cholery?!
Ding!
- Nie zamierzam odpisywać. - obiecał sobie kładąc telefon na stole.
Ding!
Ding! Ding!
Ding! Ding! Ding!
- No kurwa! - krzyknął Tae.
Powiadomienia nagle ucichły. Tae odetchnął z ulgą i włączył telewizor.
Diiiiiing!
- Kto mówi?
- Taehyung, to ja.
- Czy ty sobie kurwa żartujesz?
- Wysłuchaj co mam ci do powiedzenia! - krzyknął Jungkook.
- Co chcesz?
- Ja przepraszam, że powiedziałem coś takiego szorstkiego. Żałuję tego. - powiedział Jungkook poważnym tonem.
- W porządku.
- Może możemy być przyjaciółmi?
- Jungkook, sądzę, iż nie jest to dobry pomysł.
- To może chociaż moglibyśmy pisać raz na jakiś czas?
- Ookey.
- Okey. Muszę iść. Pa, Tae.
- Pa.
Popełniłem wielki błąd.
![](https://img.wattpad.com/cover/95314348-288-k943570.jpg)
CZYTASZ
text me & sext me • kth;jjk [PL]
Fanfiction[TEXT ME] T: możesz mi wysłać zdjęcia swojego penisa? J: co? T: co? Kiedy TaeHyung piszę na numer, który był schowany w jego biurku. [SEXT ME] Taehyung i Jungkook spotykają się ponownie na Kik'u, ale nie wiedzą, że komunikują się ze sobą. Opowiadani...