This Kid [shs x chw]

#7

  ☹☹☹  

    ☹☹☹ 

Hoseok spędził w domu państwa Kim już ponad tydzień. Nie chciał wracać do domu, więc w ogóle nie poruszał tego tematu bojąc się, że ktokolwiek go wyrzuci. Choć nikt nie zamierzali tego robić, nawet nie mieli serca.

Siedzieli wraz z Yerim odrabiając lekcje w salonie, właśnie razem myśleli nad zadaniem z matematyki.

-Kiedy ostatni raz widziałeś Hyungwona? – zapytała przerywając odrabianie lekcji.

-Wtedy na stołówce w tamten poniedziałek, a co? – zapisał ostatni wynik zamykając zeszyt.

-Miałeś się koło niego kręcić, żeby przyciągnąć jego uwagę – skomentowała.

-Nie Yerim, nie miałem. Nie zależy mi na nim, aż w takim stopniu. Dajmy sobie spokój – powiedział zmęczonym głosem.

-A jednak ciągle nie oddałeś mu jego bluzy – skomentowała opierając ręce na piersi.

-Okej, może trochę się do niej przywiązałem – powiedział cicho.

-Trochę? – zapytała sarkastycznie.

Wrócili do odrabiania lekcji, tym razem siedzieli nad zadaniami z biologi, jednak Kim po raz kolejny przerwała ciszę.

-Mam pomysł! – krzyknęła czym lekko wystraszyła swojego przyjaciela.

-Zaskocz mnie – zażartował.

-Pojedziesz do niego.

-Pojadę do niego?

-No może nie konkretnie do niego, ale do jego brata. Jednak mieszkają w tym samym domu, więc na sto procent go spotkasz – wyjaśniła widocznie zadowolona z siebie.

-Po co miałbym pojechać do Yongguka? – zapytał niebardzo rozumiejąc ten genialny pomysł.

-Yongguk robi kolczyki – powiedziała szybko czekając aż to trochę rozjaśni chłopakowi myśli.

-O nie! – krzyknął.

-Nie bądź baba! – odkrzyknęła w odwecie zabierając od chłopaka telefon i wchodząc na jego facebooka.

-Ale ja nawet nie wiem, gdzie mógłbym zrobić sobie kolczyk. Yerim nie chce – odpowiedział.

-Wymyślisz coś, zresztą już za późno – podała mu telefon wciąż się uśmiechając.

-Czemu chcesz żeby mi wyszło z Hyungwonem? – zapytał całkowicie poważny.