6. Friendship

92 6 2
                                        


Na biologii mówili nam, że serce człowieka jest wielkości jego pięści, więc jak to możliwe, że jedni mają niedźwiedzie serce w czasie, gdy inni nie mają żadnego? Nigdy nie szłam na kompromisy. Wszystko zawsze musiało być w stu procentach tak, jak ja tego chciałam. Królowa wrotkowiska zmienia się w aktorkę dramatu o niedoli swojego losu. Straciłam wszystkich. Nigdy nie potrafiłam traktować z szacunkiem ludzi, na których mi zależało. Z tego powodu straciłam nawet je. Razem byłyśmy gwiazdami. Ja byłam gwiazdą. Teraz to wszystko należy do przeszłości. Nie mogę sobie wybaczyć, że dałam im odejść. Tracąc je nie straciłam jedynie blasku, który im zabierałam. Straciłam coś znacznie ważniejszego, coś, czego nie potrafiłam kiedyś docenić. Straciłam przyjaźń. Pomagały mi w moich chorych grach nawet, gdy nie popierały mojego zachowania. Będąc zapatrzoną w siebie nie potrafiłam ich docenić, zamiast tego ciągle je krytykowałam. Krytykowałam za to, co sama źle zrobiłam. Przed państwem kolejna porażka Ambar Smith. Teraz patrząc na to wszystko mam wrażenie, że one przez długi czas bały się mnie. Może dlatego wytrzymały ze mną tak długo. Strach paraliżował je i zmuszał, aby zostały ze mną. Teoretycznie mogłam im poważnie zaszkodzić. Wszyscy zawsze robili to co ja zechcę, więc dlaczego wtedy miałoby być inaczej? Wystarczyłoby pociągnąć za nitki jednej z osób naszej społeczności szkolnej, aby reszta patrzyła na nie jak na istoty z innej planety. Ja bałam się ich, bo były zbyt blisko mnie i za wiele wiedziały. Puściłam je wolno bo wiedziałam, że jeżeli za coś zrobię na ich niekorzyść, moja karta także przestanie być czysta. Pomimo wszystko, to nie był główny powód, dlaczego pozwoliłam im odejść bez zbędnego przedstawienia. Wiedziałam, że przy mnie nie mogły być sobą. Nie dawałam im tego, co powinnam. Nie potrafiłam zapewnić im wsparcia, które zawsze otrzymywałam od nich. Odradzałam im rzeczy, które sprawiłyby, że będą szczęśliwe bo źle wpłynęłoby to na mój wizerunek. Do napisania w tym temacie pozostało mi jedno. Droga Delfi, Jazmin, przepraszam was za to, że nie doceniłam waszej przyjaźni.

Madness// Ambar SmithOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz