Nowe znajomości.

1.2K 55 41
                                    

[t/i]-twoje imię
[i/n]-imię nieznajomego

Są wakacje twoi rodzice mieli wypadek kilka miesięcy temu. Zajmowali się Tobą rodzice twojego najlepszego przyjaciela z podstawówki-Edda.Trochę później oni też mieli wypadek więc zostałaś ty i twój przyszywany brat. Kochałaś go jak własnego prawdziwego brata.

LATER

Siedzieliście pewnego dnia przy śniadaniu. Nagle ktoś zapukał do drzwi, Edd zrobił mniej więcej taką minę: 😄 i pognał otworzyć. Ty siedziałaś i pomyśłałaś "Ciekawe kto to?". Wychyliłaś się zza ściany i zobaczyłaś  chlopaka: w fioletowej bluzie i zielonej marynarce rude włosy jeansy i trampki.
Nie wiedziałaś kto to więc podeszłaś do Edda.
Edd-O, [t/i], poznaj Matta, to mój przyjaciel z podstawówki ,chodził z nami do klasy.-

***FLASHBACK***
-Matt do odpowiedzi ,przez jakie u piszemu ul.....-
Itp,itd.
***END FLASHBACK***

Podałaś mu ręke ,a on nawet na ciebie nie spojrzał tylko na siebie w lustrze.
Edd-Matt [t/i], [t/i] Matt.-
On dalej patrzył w lusterko.
Matt-Oh jaki Ty piękny...-powiedział sam do siebie.
Edd-Nie ważne...przy okazji jak powiesz mu że jest brzydki to Cię znienawidzi...-powiedział Ci szeptem do ucha.
Ty-Wgl to po co on tu przyjechał?-
Edd-Będzie z nami mieszkał bo jest za stary żeby mieszkać z rodzicami.-powiedział A stary szeptem.
Ty-Okej...-
Edd-Będzie je...-powiedział i przerwał bo ty poszłaś do swojego pokoju.

LATER

Spałaś, rudy się rozpakował. Edd zawołał.
Edd-OBIAD!!!-
Ty poczułaś woń spagetti więc otworzyłaś drzwi, przepraszam, dosłownie zrobiłaś z buta wjeżdzam.
Usłyszałaś walniecie o podłogę, pomyślałaś że kogoś walnełaś drzwiami.
Ty-O sorki Ma...-
Lecz zamiast Matta zobaczyłaś chłopaka z jasno brązowymi włosami postawionym w górę granatową bluzę szare spodnie i trampki twarz zakrył z bulu więc nie mogłaś stwierdziś czy leci mu z nosa krew czy nie. Chwilę później ból ustał i odsłonił twarz jego oczy były całe czarne a może to oczodoły? Po prostu nie wiedziałaś.
Ty-Wybacz, bardzo Cię przepraszam. Nie chciałam naprawdę.-powiedziałaś z troską.
Tom-Nie szkodzi. O krew mi leci z nosa xD. Przy okazji jestem Tom.-
Przypomniało Ci się że to typek z twojej klasy podstawówki.
Ty-Naprawdę przepraszam. Choć do łazienki opatrzę rane.-
Chłopak wziął Cię za ręke i poprowadził do łazienki.

☆10 min później☆

Wyszliście z łazienki krew nie leciała już. Skierowaliście się w stronę kuchni gdzie czekali już na was Edd i Matt.
Edd-Czyli mieliście okazje się poznać?-
Ty-Tak i to w dość nie typowy sposób.-zachichotałaś patrząc na Toma.
Matt-A jak?-
Tom-Walneła mnie drzwiami i tyle.-
Edd-To jedzmy bo zaraz wystygnie.-

NEXT NASTĄPI
-------------------------
419 słów
WOW
Piszcie w kom z kim mam zbliżyć naszą postać.*NIE MA TORDA*.
Papatki
:3

Twoja inna przygoda z Eddsworld [zakończone biedaki]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz