Dojechaliśmy na miejsce. Czułam się już w 25% procentach szęśliwa-nadal brakowało trzech osób 3: . Smuteqqq. Weszliśmy do środka. Na sali byli już wszyscy goście. Idąc Edd potknął się o dywanik, upadł na mnie, ja na Kamile, Kamila na Tom'a, Tom na kelnera z zupą. Zawał. Życie. Przed. Oczami. Kamila i Tom zachowali trzeźwość umysłu i ,zanim zupa się na Nas wylała, zdążyli już wziąść Nas na ręce i odejść kawałek.
Mikko-YAY! KAMILA!- QwQ
Tord-Jup.-
Kamil-SUPCIO!- :3Kamila i Tom poradzili Nas na naszych miejscach. Ja siedziałam na środku z Tom'em. Tord Patryk Edd Kamil Mikko i Matt siedzieli przy jednym stoliku. Natomiast Kamila gdzieś daleko, ponieważ tam daliśmy miejsce ciotce Edd'a. Gdy wszyscy siedzieli już wygodnie na sale weszło dwoje kelnerów, z zupą.
***
Gdy już wsztsko było zjedzone pozostał Nam tord (specjalll xd) i dzika zabawa. Tort był wielkiiiii. Miał chyba ze trzy metry wysokości.
T.I-U. Ciekawie.-
Widać było że tego nigdy nie zjemy. Kelnerzy pokrojili i każdemu dali po kawałku. Gdy zjedliśmy na sale wszedł DJ wraz z dwójką towarzyszy. Gdy lepiej się przejrzałam zobaczyłam że to....Eduardo! Wraz z Mark'iem i Jon'em. (Jon żyje bo to jest przed The End :'v). Wnerwiłam się gdy zobaczylam że to oni będę nam wybierać muzykę w tej ważnym dniu. Tom Edd i cała reszta też nie wyglądała na zadowoloną tym faktem. Ale zabawa to zabawa! Goście poszli już na parkiet i do stoliczka ze słodyczami. Postanowiłam nie być gorsza i zrobić to samo. Dołączył do mnie Tord Edd i Mikko.
Per.Tom
T.I poszła na parkiet (a ja nie bo jestem leń :'v). Zobaczyłem że Kamila Kamil i Patryk siedzą więc postanowiłem sobie z nimi pogadać. Podeszłem do stolika z Kamilem i Patrykiem. Po chwili dosiadła się Kamila.Kamila-Prztlyszlam bo nie chce mieć kolegów w trójkącie. I brata...-
Tom Kamil i Patryk- Lolz.-odpadli
Tom-Może ja pójdę po coś do picia.-poszedłemWziąłem cztery flaszki smirnoffa i po kubeczku Coli dla Kamila i Patryka. Nie zamierzałem się dzisiaj oszędzac. Postawiłem wszystko na stole.
Kamil i Patryk-Dzięki.- :v
Kamila-Będziesz pił?-
Tom-Ale nie sam. Po dwie dla Ciebie i mnie.-
Kamila-Myślisz że uda Ci się wypić więcej?-
Tom-Nie. Tylko jakoś tak...Nie chce pić sam.- ;-;
Kamila-Aha. No to pijemy.- otworzyła pierwszą flaszkę.-Oj czyje że na pięciu się nie skończy.-
Kamila i Patryk-Nope.-poszli na parkiet.Zostałem z Kamilą. Mam nadzieję że nie odwalimy niczego jak będziemy pić ;-;. Ostatnio...nie skończyło się to najlepiej...Widelec w gardle...
Kamila-Ja już drugą zaczynam. We no szybciej pij.-
Tom-...-Per.T.I
Dołączyli do Nas Kamil i Patryk. Czyli skończy się to źle. Kamila i Tom przy alkoholu........Lepiej nie przypominać...Widelec w gardle...Aż ciary przechodzą. Już się boję co tym razem odwalą...Lepiej nie wiedzieć...T.I-Hej ekipa.-
Patryk i Kamil-Jou.-posłali mi uśmiech
Mikko-Co robimy?-Nagle do Tord'a Edd'a i Matt'a podbiegł tłum psychofanek.
Kamil-Okej...?-
Psycho fanka 1-EDD! KOCHAM CIĘ!- <3
Edd-...-
Psycho fanka 4-MATT JEST MÓJ!- ❤
Matt-...-
Mikko-Chłopaki?-
Edd Matt Tord-Tak?- 😵
Mikko-Pomoc?-
Edd Tord Matt-Tak...-
CZYTASZ
Twoja inna przygoda z Eddsworld [zakończone biedaki]
DiversosOto moja poyeb księga magji ;^; (∩¬ ͜ʖ¬)⊃━☆゚.*