Wyjazd za granicę #2

289 23 7
                                    

Po waszej rozmowie o łazienki poszliście do swojich pokoji  (w sęsie sypialni).Rozpakowaliście się.
Ty-Tom? Jak Ci idzie rozpakowywanie?-
Tom-Mi okej...-
Ty-Wgl...po co nam kuchnia skoro mamy all incusiwe?-(gdyby ktoś nie wiedział all incusiwe to takie coś że nie musicie gotować jedzenia tylko od którejś do którejś są posiłki i se idziesz jeść ,w tym cała gilozofja.)Nawet nie wiem czy dobrze napisałam :/ ...
Tom-A bo ja wiem.-
Ty-Taaa...-
Tom-A tak wogóle to mam do Ciebie pytanie...-
Ty-O co chodzi?-
Tom-Chciałem zapytać czy...-
Ty-Czy co?-
Tom-Czy będziesz moją dziewczyną?-😳
Ty-Ale czemu ja?! Ja jestem najokropniejszą istotą na świecie...brzydka niezdarna i wgl...-
Tom-NIE PRAWDA! Jesteś piękna utalentowana do tego podobna do mnie! Głównie dla tego że masz czarne oczy i mój styl...Ale ja Cię kocham.-
Ty-O Tom wiesz to miłe ale po mojej ostatniej zdradzie przez Patryka nie szukam partnera życiowego.-
Tom-Ale ja wskoczył bym dla Ciebie w ogień!-
Ty-Niech Ci będzie...-
Tom-YEY!-
Po tych słowach podeszłaś do niego i go mocno przytuliłaś. A on skierował twoją twarz abyś na niego patrzyła i po chwili wasze usta spotkały się w gorącym pocałunku.
Ty-O matko!-
Tom-Co?-
Ty-Jesteś super!-
Tom-Dzięki!-

LATER

Była już 20.00 czyli czas na kolację.
Ty-To co? Idziemy na kolację?-
Reszta-Tak.-
Poszliście. Kiedy zbliżaliście się do sali zauważyłaś bramki z czujnikiem matalu. Złapałaś Karolinę za ramię.
Ty-Karola tam jest czujnik metalu!-
Karolina-I co?-
Ty-A mój scyzoryk który dostałam na urodziny którego noszę w bycie?!-
Karolina-Może nie wykryje?-
Ty-Okej...raz się żyje...-
Przeszliście zapipczało.
W tym momencie twoja twarz wyglądała tak: 😨 tak 😱 tak 😵 tak 😰 tak 😖 i tak 😓.
Facio-Przepraszam proszę pokazać wszystkie swoje rzeczy.-
Pomyślałaś że nie ma co się oszukiwać i oddałaś scyzoryk.
Ty-Proszę i dowodzenia.-

LATER

Wróciliście z kolacji i Ty odrazu poszłaś do pokoju się wypłacać.
Minęło już 30 minut Twojego żalu i w końcu wyszłaś do reszty.
Edd-My Ci wspolczujemy...A teraz wszyscy spać!-
Jak powiedział tak zrobiliście.

Pov.Karoliny
Obudziłam się w środku nocy bo nie mogłam spać z myślą że moja kochana siostryczka cierpi z powodu braku jej ulubionego scyzoryka. Więc postanowiłam go odzyskać. Wyszłam powolutku z pokoju na korytarz potem po schdach i na dole. Pomyślałam
Karolina-*Ciekawe gdzie może być ten scyzoryk?*-
Postanowiłam trochę pobuszować po hotelu. Ale zanim w którą kolwiek stronę poszłam usłyszałam głos.
[i/n]-Co Ty tu robisz Karolina?-
Karolina-Kim Ty jesteś?-
Tom-Mnie nie poznajesz? Toma?-
Karolina-Okej. A po co tu przyszedłeś?-
Tom-Odzyskać scyzoryk [t/i]. Wiem że on jest dla niej ważna rzecz...-
Karolina-Ja przyszłam po to samo.-
Tom-Tylko nie mogę otworzyć tych głupich drzwi.-
Karolina-Nie znasz tego triku?-
Tom-Jakiego?-
Po tych słowach podeszlam do zamka i zdjełam z palca pierścionek po tem go wyprostowałam i włożyłam do środka dzięki temu otwierając drzwi.
Tom-WOW!-
Karolina-Nauczyłam się tego na zielonej szkole.-mówiąc to przywróciłam pierścionek do poprzedniej formy i założyłam na palca. Powolutku wślizgnełam się z Tomem do gabinetu.
Karolina-Ale tu ciemno.-
Tom-No wiem ale musimy dać radę.-
Szukaliśmy dobre 30 minut.
Karolina-Znalazłam!-
Tom-To wracamy.-
Wyszliśmy szybko z gabinetu i udaliśmy się w stronę pokoju. Dotarliśmy A po wejściu do środka położyliśmy [t/i] na półce scyzoryk z karteczką.

To dla Ciebie. Poszliśmy ja i Tom po niego (ja jako Karolina).
Nie dziękuj.

Pov.Twoja
Obudziłam się o 7.48 chciałam sięgnąć na półeczkę po chusteczkę Ale zamiast chusteczki podniosłam mój kochany szary scyzoryk. Przeczytałam karteczkę. Odrazu po przeczytaniu wybiegłam z pokoju do salonu i przytuliłam Toma oraz Karolinę.
Edd-O co chodzi?-
Ty-Popatrz!-powiedziałaś pokazując mu scyzoryk.
Edd-WOW! Skąd go masz?-
Ty-Karolina i Tom specjalnie poszli dla mnie po niego.
Oboje się uśmiecheli (Tom i Karolina).

NEXT NASTĄPI
-------------------------
641 SŁÓW WOW
DO NEXTA NQ

Twoja inna przygoda z Eddsworld [zakończone biedaki]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz