Wakacje/Pytanie

839 31 0
                                    

Witam! Mam internet więc postanowiłam coś na pisać. Ale... mam w domu remont  za kilka dni i znowu nie będzie internetu. DZIĘKUJE TYM KTÓRZY TO CZYTAJĄ.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------Siedzimy w ekspresie hogwart , siedzę między moim bratem a Syriuszem. A wiecie co jest najlepsze?  Huncwoci robią napad na nasz dom... znaczy Remus i Łapa. Oni z nami pod jednym dachem , 24 godziny na dobę przez dwa miesiące, dolino Godryka, Strzeż się! Po kilku godzinach jazy zatrzymaliśmy się na peronie 9 i 3/4.  Wysiedliśmy , szłam między bratem a Syriuszem , uparli się myśleli ,że zapomniałam drogi. Swoją drogą to urocze. Pomachałam Lilly i ruszyłam za rodzicami. W domu prawie od razu zasiedliśmy do kolacji, po której zaprowadziłam gości do pokoju gdzie mieli spać. Dopilnowałam by wszyscy weszli i pobiegłam do swojego pokoju, umyłam się i założywszy piżamę pobiegłam do pokoju chłopców. Jak zwykle siedzieli na środku pokoju.

- O jesteś zaczynamy- przywitał mnie brat

Usiadłam obok Syriusza, nie wiem co się ze mną dzieje ,ale chyba zaczynam coś do niego czuć... nie to nie może być prawda! To mój przyjaciel... a może i ktoś więcej? -Nie JUŻ WYSTARCZY- krzyknęłam sama na siebie pomogło

- To co kto pierwszy?- zapytałam biorąc fałszoskop do ręki.

- Ty-

No tak zasada. "Kto pyta ten pierwszy". Westchnęłam cicho i zakręciłam , wypadło na Petera

- Pytanie czy wyzwanie?-

- pytanie- odparł

- dobrze....eem- naprawdę nie wiedziałam o co zapytać

- kogo kochasz- wpadł mi w słowo James

- n..ni...niko....nikogo- zająknął się

Fłszoskop poruszył się po czym znieruchomiał. Bawiliśmy się świetnie , gdy nagle

- no dobrze siostrzyczko , czy ktoś z tutaj obecnych jest bliski twojemu sercu. Prócz mnie bo to oczywiste-

O nie wiedziałam prędzej czy później to pytanie pojawiło by się. Otworzyłam usta i gdy miałam coś powiedzieć drzwi otworzyły się. Mama ,Merlinowi niech będą dzięki!

- Co wy jeszcze tu robicie wiecie która godzina. Do łóżek ale już-

- ale ...- zaczął James

- nie ma żadnego "ale". Jeżeli zaraz nie położysz się spać zabronię ci grać w quiddicha- i wyszła.

Nie czekając aż wróci posłałam chłopcom buziaka i wybiegłam z ich pokoju.

- Uff ,  było blisko- westchnęłam kładąc się spać

Zamknęłam oczy i zapadłam w sen.

-Ami... Ami obudź się- ktoś mną trząsł.

Otworzyłam niechętnie oczy , koło mnie siedział Syriusz patrzył na mnie poważnie. To było bardzo niepokojące, on nigdy nie był poważny, a przynajmniej nie tak naprawdę.

-muszę cię o coś zapytać-

-Nie mogło to poczekać- ziewnęłam

- Nie- zaprotestował

Usiadłam na łóżku , tak  ,że chłopak patrzył mi w oczy. Moje serce zaczęło bić szybciej. Tak to pewne zakochałam się.

- Amarin Eevee" Abris" Potter. Kocham cię- szepnął

Czekaj czy on to naprawdę? Czy i on mnie kocha? Jak mogłam tego nie zauważyć? Zaczęłam płakać

pov Syriusz\

Tak wreszcie udało mi się zebrałem się na odwagę. Jednak nie byłem pewien czy i ona czuje to samo. Bałem się. Dokładnie ja Syriusz Orion Black bałem się odrzucenia przez dziewczynę.

-... Kocham cię-szepnąłem

A ona zaczęła płakać. Może się pospieszyłem? Niee jest gotowa tak jak i ja

-W porządku?- przytuliłem ją

Położyła się na moim ramieniu, i powiedziała dwa najpiękniejsze słowa. Byłem najszczęśliwszym czarodziejem na ziemi!

Siostra Jamesa Pottera- Korekta-Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz