Horror jak dla mnie był nudny, ale Jimin piszczał jak mała dziewczynka, przez co przez większość filmu się śmiałem. No bywa.
- Jesteś już teraz spełniony? - zaśmiał się Park, dalej mając na swoich kolanach Yoongiego. Miał ręce dookoła jego talii, a głowę opartą na jego ramieniu.
- Oprócz tego, że jak tylko coś wyskakiwało to zgniatałeś mój brzuch, oraz chyba poryczałeś mi się w plecy, to było git - oparł się plecami o jego klatkę piersiową.
- Chyba się polubiliście, co? - zaśmiałem się, przez co spojrzeli na mnie.
- Co? - wydusił z siebie Jimin, dalej przytulając Yoongiego.
- No przylegliście do siebie jakbyście byli parą - odpowiedział Tae, który razem ze mną przypatrywał się chłopakom. Uświadamiając sobie jak to wygląda, Yoongi od razu zeskoczył na bok, a Jimin zawstydzając się patrzył w inną stronę.- Już mi się nie chce siedzieć - fuknął Taehyung ziewając.
- Jest po trzeciej, chyba pora spać - mruknął Yoongi patrząc na zegarek w telefonie.
- Ja idę pierwszy do łazienki! - krzyknąłem podnosząc rękę do góry.
- Drugi! - Jimin i Taehyung krzyknęli naraz.
- Zagrajcie w papier kamień nożyce, bo chyba raczej nie pójdziecie - Yoongi był z jednej strony zawiedziony, że jest ostatni, ale z drugiej uśmiechał się.
Zadowoleni chłopcy pokazali naraz nożyce i papier.
- Wygrałem! - zaśmiał się Jimin, a Taehyung trochę się naburmuszył. Uśmiechnięty wstałem z podłogi i biegiem ruszyłem po piżamę,a gdy ją chwyciłem pobiegłem do łazienki.
- Nie wywróć się!- krzyknął za mną Jimin śmiejąc się.- Nie wiem czy będzie to dla was problem, ale jedyne łóżko jakie zostało jest dwuosobowe, ale zawsze mogę ja na nim spać z Yoongim, a Jimin pójdzie na moje - zaproponował Taehyung kiedy już wszyscy byliśmy w piżamach i znowu staliśmy w salonie zbierając swoje rzeczy.
- Nie no, nie będę ci zajmował twojego łóżka - Jimin machnął ręką - Mogę spać na kanapie tutaj.
- Po co? - prychnął Yoongi - Nic ci nie zrobię.
- Możecie się oddzielić jakąś poduszką czy czymś - dodałem.
- Okej, więc przestaję się o was martwić i sam idę spać - roześmiał się Taehyung kierując się do swojego pokoju.
- Wasz pokój jest na przeciwko - wskazałem palcem - Dacie sobie radę czy wam coś jeszcze wskazać?
- Jestem tu częściej niż ty - Yoongi przewrócił oczami, a ja poczułem jak moje uszy czerwienieją.
- A... No tak... - wybąkałem - To... To idę na łóżko, cześć.
Nie czekając uciekłem zawstydzony do pokoju. Taehyung siedział na swoim łóżku wyraźnie czekając na mnie.
- Wszystko okej? Jesteś strasznie czerwony - Taehyung zaczął się martwić.
- Wszystko spoko - fuknąłem wachlując twarz.
- Na pewno? Nie przesadziłeś z alkoholem ani nic? - był podejrzliwy. Popatrzyłem na niego rozśmieszony.
- Czy wyglądam tobie na pijanego? - prychnąłem - Dodatkowo cały czas byłeś koło mnie, jak miałem się opić?
- Masz rację - przytaknął, rozkładając się na swoim łóżku.
- Zazwyczaj mam rację - uśmiechnąłem się delikatnie i ruszyłem do swojego tymczasowego łóżka.
- Poczekaj - Tae mnie zatrzymał.
- Co? Chce się położyć - mruknąłem. Włącznik jest koło łóżka Taehyunga, więc nie muszę się martwić światłem.
- Połóż się ze mną - zaproponował, a ja otwarłem szerzej oczy.
- Co? Po co? - zdziwiłem się. Chłopak patrzył na mnie proszącym wzrokiem.
- Chce się przytulić do kogoś - szepnął - Potrzebuje kogoś ciepłego koło siebie.
Przez chwilę się wahałem i po prostu stałem pomiędzy łóżkami patrząc się na chłopaka którego po chwili oblał rumieniec.
- To było głupie pytanie, nie było tematu, dobranoc - przykrył się po uszy pierzyną abym tylko nie ujrzał jego różowawej twarzy. Na widok tak uroczej rzeczy uśmiechnąłem się od ucha do ucha i od razu wpadłem do jego łóżka.
- Zsuń się trochę, nie mam miejsca - burknąłem, a Taehyung grzecznie dosunął się do ściany. Zarzuciłem jedną rękę na niego i zamknąłem oczy - Dobranoc TaeTae.
Poczułem oddech chłopaka na mojej twarzy, po czym jego jedna ręka i noga znalazły się na mnie.
- Dobranoc Jeongguk - wyszeptał i delikatnie mnie pocałował, przez co tym razem ja dostałem rumianych policzków.
- Nie jesteśmy razem, dlaczego mnie całujesz? - również wyszeptałem i otwarłem powoli oczy. Chłopak był bardzo blisko mnie i patrzył się na mnie z delikatnym uśmieszkiem.
- Jeszcze nie jesteśmy - odpowiedział - A mogę całować ciebie kiedy mi się podoba.
- A moje zdanie?
- Po co mi twoje zdanie? - znowu się do mnie przysunął składając delikatny pocałunek na moich wargach.~~
JAKIE UROOCZE
ogólnie, mam napisany jeszcze jeden cały rozdział i pół kolejnego, no i problem polega na tym, że ani trochę nie mam czasu pisać, a jak już mam to nie mam siły a nie chce pisać jakiegoś gówna, także przepraszam jeśli nie będzie rozdziału w jakiś dzień, bo nie chce pisać na siłę no
CZYTASZ
I Block U Dick ➫ VKook
FanficTaehyung wyzywa Jeongguka, a Jeongguk udaje, że go nielubi. Taehyung x Jungkook !Dużo przekleństw! ((nie przejmujcie się ilością rozdziałów, bo są zasadniczo krótkie i szybko się je czyta))