Dzień 3
22.08.2019r.Charlie nagle ocknął się.
Nie wiedział gdzie jest.
Nie wiedział u kogo jest.
Nie wiedział co tu robi.
Nie wiedział co...Nagle wszytko wróciło.
Czuł, że ma niewidzialną gule w gardle.
Wstal na równe nogi, ale zachowiał się i upadł z głośnym hukiem uderzając się przy tym o podłogę.
Poczuł łzy w oczach i tak po prostu zaczął płakać.
Nie, że przeciął sobie brew.
Z bezsilności zaczął płakać.
A jak mu się nie uda i Leoś umrze?
Nagle do mieszkania weszła rudowlosa i jak zobaczyła placzącego przyjaciela na podłodze pobiegła do niego.
- Charlie, co się stało? - zapytała.
- Jestem taki beznadziejny. Chce umrzeć. Jestem niepotrzebny. Nie potrafię nawet uratować Leondre. - zaczął jeszcze radzie płakać.
- Charlie, uspokój się. Uratujemy go. Nie płacz. Proszę. Choć opatrzę ci ranę. - powiedział naprawdę miłym głosem i pomogła wstać chłopakowi.
Poszli do łazienki.
Blondyn usiadł na muszli klozetowej, a Emma zaczęła czegoś szukać w apteczne.Nagle rana niebieksookiego bardzo zapiekanki tak, że sygnał odsuwajac się gwałtownie i uderzając się tyłem głowy o ścianę.
- Charlie, przepraszam. Ale musisz wytrzymać. - powiedziała i ponownie przyłożyła waciki z wodą utlenioną do rany.
Tym razem mniej bolało, ale jednak.
Potem Em plastrem zakleiła ranę.Gdy skończyła odsunął się, by spojrzeć na dwoje małe dzieło.
Jednak nie mogła się oprzeć, by nie spojrzeć w oczy Charliego.Stali tak kilka minut patrząc sobie w oczy.
Emma przygryzla dolną wargę i przybliżyła się do dziewietnatolatka.
Po kilku sekundach które dla Charliego trwały wiecznością, dwudziestolatka zaczęła muskac jego wargi.
Charlie nie bardzo wiedząc co robi zaczął oddawać pocałunki.
Brakowało mu czyiś ust do całowania.
Brakowało mu ust Leondre.Nagle oprzytomnial i odsunął się od swojej byłej przyjaciółki.
- Ja nie mogę... - szepnął.
-Przepraszam... Idę zrobić śniadanie. - powiedziała i wyszła z łazienki zostawiając Charliego samego.
Co on zrobił?
Jak teraz spojrzy w oczy Leondre?***
Czyżby #dramatime?
Pierwsza moja drama jeśli można to tak nazwać.
Charlie zdradził Leo.
Hihi.
Jak się z tego śmieje. 😂😂😂😂
Zapraszam na specjał z okazji 100 obserwujących.
Kocham was.💗💗💗
![](https://img.wattpad.com/cover/116989847-288-k75467.jpg)
CZYTASZ
Wpół do śmierci |Chardre|
Фанфик- Leo, trzymaj się. Słyszysz? Wyciągnę cię z tego.-powiedział ze strachem do zpłoszonego i zapłakanego bruneta, który był brutalnie popychany przez grupkę facetów w mundurach. - Charlie, dobrze wiesz, że ja tego nie zrobiłem. Ktoś mnie wrobił. Ni...