- Okej to jaka jest twoja pierwsza rzecz jaką chcesz spełnić?- spytał się mnie Lou
- Chcę uprawiać seks.
- Dobra. Musimy się wybrać na jakąś domówkę no chyba, że chcesz tą osobę dobrze poznać. Dzisiaj mój znajomy organizuje u siebie w domu- powiedział i spojrzał przez okono- Dziwny ten twój sąsiad.
- Nie jest dziwny, tylko ciekawy i co do poznawania osoby nie mam na to czasu.
- Rozmawiałeś z nim kiedyś? Cały czas przesiaduje w ogrodzie.
- Kilka razy.
- Jak ma na imię?
- Harry.
- Pasuje do niego. Czyli idziemy dzisiaj na domówkę?- spytał się
- Tak.
- Bądź gotowy o 21 przyjadę po Ciebie. Okej ja już spadam. Pa!- powiedział i wyszedł.Louis jest starszy ode mnie o 2 lata. Dlatego on ma prawko. Gdyby rak zaczekał te dwa lata. To bym wpisał prawo jazdy na listę. No, ale nie zawsze dostajemy to czego chcemy.
-------
Następne rozdziały będą już dłuższe😏
CZYTASZ
Before I Die || Narry
FanfictionKilka miesięcy. Tyle mi zostało. Czemu przerwałem chemioterapię? To mnie już wykańcza. To chodzenie do szpitala i patrzenie na tych ludzi, którzy są skazani na śmierć. Oni mają nadzieję. Ja już ją straciłem. Bo moim zdaniem, Rak to wyrok śmierci.