#23

1.3K 214 13
                                    

Lance: Chciałbym się przytulić. Do kogokolwiek.

Hunk: *wyciąga ręce* Chodź do mnie, stary

Lance: Nie, dzięki, zrezygnuję.

Shiro: *unosi w zdziwieniu brwi i wyciąga ręce*

Lance: Sorry, ale nie mogę być pewien, czy ty to na pewno ty. Nie chcę się przytulać do klona.

Pidge: NIE

Lance: TAK. W sensie, tak na twoje "nie"

Allura: *wyciąga ręce* Zrobię ten wyjątek, Lance

Lance: Eeeeeee może potem

Coran: No chodź, chłopcze!

Lance: Też później.

Wszyscy oprócz Lance'a: *patrzą na Keith'a*

Keith: *wywraca oczami i wyciąga z ociąganiem ręce* Niech ci będzie.

Lance: JAK DŁUGO MOŻNA CZEKAĆ??

talks // vldOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz