#113

727 107 10
                                    


Pidge: *skrada się po podłodze zamku o 3 nad ranem z tymi swoimi szczurzymi łapkami i włosami związanymi z rozczochrane kucyki* gŹE JEZZZ SODŻEG JABUŻGOWY

Coran: *ogłusza ją packą na muchy* ALLURA TO COŚ ZNOWU DO NAS PRZYSZŁO!

---------------------

czyli codzienność paladynów

talks // vldOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz