Lance i Keith: *w łóżku*
Lance: KURWA
Keith: Co?
Lance: MASZ TAKIE KUREWSKO ZIMNE STOPY
Keith: Tia, wiem.
Lance: TO CZEMU DOTYKASZ NIMI MOJEJ DELIKATNEJ SKÓRY? *sob sob*
Keith: Bo od tego mam chłopaka, żeby mi te nóżki ugrzał
Lance: Nie było w umowie tego gówna! Nie zgadzam się! Nie pisałem się na to!
Keith: *wkłada lodowate rękę pod jego koszulkę* nie musiałeś się zapisywać, to darmowe <3
dzięki za tak miłe przyjęcie wczorajszego rozdziału, dzieciaczki moje kochane!
CZYTASZ
talks // vld
HumorCzyli kiedy paladyni i kosmici pociskają się, podrywają, poznają i dobrze się bawią. WARNING: ZANIM OTWORZYSZ, MUSZISZ ZAKLĄĆ NA SWOJE ŻYCIE ŻE KLANCE TO CANON KING Tłumaczenie, teksty nie są mojego autorstwa (przynajmniej nie wszystkie)