Po słowach Hobiego zrobiło się cicho w kuchni, słychać było tylko buczenie lodówki i moje pociąganie nosem. Chłopak stał i pił swoją kawę, chyba zadowolony z tego co powiedział. Siedziałam przy stole i nie miałam pojęcia jak odpowiedzieć na jego słowa.
Ciszę przerwał krzyk dobiegający z pokoju gdzie spali JK i Yoongi. Razem z Hobim szybko pobiegliśmy do niego, żeby zobaczyć co się stało. Widok, który ujrzeliśmy sprawił, że z naszych ust wydobył się donośny śmiech. Yoongi siedział w jednym końcu pokoju, a JK kulił się pod kołdrą na łóżku. Wszystko byłoby normalne gdyby nie fakt, że chyba każdy z nas, oprócz blondyna, wiedział, że najmłodszy lubił spać bez ubrań, w samej bieliźnie.
- Co tu się dzieje? - spytał zaspany Mon, który przyszedł ze swoją dziewczyną do nas. - Co to za krzyki?
- On jest goły! - wrzasnął Yoongi, na co razem z Hobim wręcz padliśmy na ziemię ze śmiechu. - Nie śmiejcie się! On jest goły!
- No i? - spytał Namjoon powstrzymując śmiech. - Niektórzy śpią w piżamach, jeszcze inni nago. Nie wiem co w tym widzisz dziwnego, zdarza mi się też zasnąć w samych majtasach, nie Wheein?
- Mam ochotę cię wtedy zamordować, bo śmierdzisz jak spocona świnia - skwitowała go dziewczyna, na co razem z Hobim parsknęłam śmiechem.
- Dlaczego nikt mi o tym nie powiedział? -rzucił blondyn rozglądając się jak obłąkany po pokoju. - Leżał przytulony do mnie. Goły, on był goły.
- Hyung! - wrzasnął młody narzucając na głowę kołdrę. - Mam na sobie majtki!
- Jak ja byłam między wami to JK miał na sobie ubrania - zaśmiałam się, ale gdy spojrzałam przez ramię uśmiech zszedł mi z twarzy.
Jeszcze śpiący Jin stał za nami i mierzył mnie pół otwartymi oczami. Przełknęłam głośno ślinę, nie wiedziałam jak zareagować. Chłopak cicho przeszedł między nami, rzucił okiem na kulącego się w rogu Yoongiego, potem na JK, który wstał z łóżka i był owinięty kołdrą.
- Pojebało was? - spytał machając rękami jakby odganiał od siebie stado much. - Człowiek zmęczony, chce się wyspać, a wy odpierdalacie takie rzeczy - zaczął sapać i po chwili padł na łóżko. Po sekundzie usłyszeliśmy chrapanie.
Spojrzeliśmy się po sobie i jak jeden mąż wybuchnęliśmy śmiechem. Yoongi zaczął się turlać po podłodze, Hobi leżał i wył ze śmiechu, a reszta pokładała się na ścianach. Jin usiadł na łóżku i nie wiedział co się dzieje. Mrugał oczami jak małe dziecko, które pierwszy raz widziało letnie słońce.
- A wam kurwa co? - spytał odgarniając potargane włosy z czoła. - Co ja tu robię?
- Hyung, oszalałeś? Przecież przed momentem z nami gadałeś - powiedział Yoongi wycierając łzy śmiechu z policzków. - Nie mów, że nic nie pamiętasz.
- Yah, jakbym pamiętał co tutaj robię to bym nie pytał się was co się stało - zbulwersował się Jin rozglądając się wokół siebie. - A ten co? - wskazał na JK, który stał owinięty w kołdrę.
- Hyung, starość nie radość. Już masz coś nie tak z pamięcią - zaśmiał się najmłodszy.
- Dobrze, że ty jesteś taki młody i pamiętasz wszystko - burknął brunet.
Wszyscy ze śmiechem na ustach rozeszli się do różnych pokoi, sama podeszłam do drzwi wejściowych. Chciałam, żeby stanął w nich Tae. Bałam się dzwonić do Jimina żeby spytać się czy udała się operacja.
CZYTASZ
Next to me | KTH ✔️
Fanfiction[FF WYMAGA POPRAWEK] Każdy z nas podsiada pewne tajemnice, rzeczy, które działy się w przeszłości ale odbijają się impetem w teraźniejszości. Sujin to dziewczyna brutalnie potraktowana przez los, po tym jak trafia na Jina jej życie nabiera jesz...