💀 Uwielbiam doprowadzać cię do takiego stanu

2.6K 168 0
                                    

- Odwróć się do mnie tyłem i pochyl do przodu - instruuje mnie. Wciąż jestem niepewna, ale ufam jej i chcę to zrobić. Sprawnie zginam się w pół, opierając ręce na podłodze. Słyszę jakiś szelest, a chwilę później widzę jak Lauren klęka. 

Czuję jej delikatny dotyk na łechtaczce, co jest przyjemne. To niesamowite, co ona ze mną wyprawia.

- Taka delikatna i niewinna - wzdycha. - Aż nie mogę uwierzyć, że jestem pierwszą, która ogląda cię taką... Chcę cię spróbować, Camz - mamrocze. Jęczę cicho, wypychając biodra bardziej w tył. 

To nie jest to, o czym myślę, prawda? 

- Ale nie takie było zadanie - mówi z lekką nutką złości. Cholera, proszę... Zrób to!

Palec zielonookiej z wielką ostrożnością wsuwa się w moją cipkę. Mruczę cicho, pomimo niewielkiego bólu. Po krótkiej chwili zastępuje go czymś wibrującym. Oh...

- Taka słodziutka - mówi z wyraźnym zadowoleniem. - Wyprostuj się, kociaku.

Pomimo dziwnego nieznanego uczucia w podbrzuszu, czuję się naprawdę wspaniale. Lauren miała rację, że to sprawi mi jedynie ogromną przyjemność.

Zielonooka stoi przede mną z lubieżnym uśmieszkiem i co chwila oblizuje wargę. To dekoncentrujące, bo nie mogę oderwać wzroku od jej nieziemskich ust. Prawie dochodzę na myśl, co mogłaby mi nimi zrobić.

- Lo - wzdycham i opieram się o jej klatkę piersiową. Dziewczyna obejmuje mnie w talii, siadając na łóżku tak, że jestem rozkraczona na jej kolanach. Dopiero teraz widzę jaka mokra jestem i dostrzegam soki, które błyszczą się na moich udach. 

Zimna dłoń Lauren łapie mnie za brodę i nakierowuje swoje usta na moje. Wplątuję palce w jej włosy, ciągnąc za nie delikatnie. Szatynce to się najwyraźniej podoba, bo pomrukuje jak kotek. Wiercę się na jej kolanach, bo zabawka wibruje na pełnych obrotach. 

- Dalej, myszko - zasysa skórę na mojej szyi. - Dojdź dla mnie - niespodziewanie chwyta mnie za piersi, tym samym wysyłając mnie na szczyt.

Zaciskam pięść z tyłu na jej koszulce i w przypływie doznań gryzę ją w ramię. Lauren ostrożnie wyjmuje ze mnie wibrator, a następnie wkłada go sobie do ust, oblizując z moich soków.

- Taka pyszna - chwali. - Uwielbiam doprowadzać cię do takiego stanu.

Opowieść halloweenowa || Camren FF || ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz