💀 Truth

2.2K 148 9
                                    

Przez rolety do pokoju zaczęły wpadać pierwsze promyki słońca, które dopiero co wschodziło. Pomimo, że był już ranek, wciąż leżałyśmy splątane ze sobą, całe w sokach. Lauren obejmowała mnie w talii, co chwila całując moje czoło.

- Lolo? - podniosłam na nią wzrok, przesuwając palcem po linii jej szczęki. Wymamrotała coś pod nosem i uśmiechnęła się słodko. - Opowiesz mi coś o sobie?

- Co chcesz wiedzieć? - westchnęła. Domyśliłam się, że nie czuje się komfortowo z tym tematem.

- Masz jakieś zainteresowania? Coś, co lubisz robić w wolnym czasie? - śledzę palcem jej tatuaż na klatce piersiowej, a dziewczyna nieznacznie się odpręża.

- Lubię bejsbol - bierze głęboki wdech. - Często w niego gramy. Za zamkiem jest idealne pole do tego.

- Co z twoimi rodzicami? - czuję jak napina wszystkie mięśnie i odsuwa się ode mnie na bezpieczną odległość.

- Nie żyją - warczy. Marszczę brwi, nie do końca rozumiejąc jej zmianę nastroju. 

- Musieli umrzeć bardzo młodo - stwierdzam, a szatynka przyjmuje obronną postawę. - Ile masz lat?

- Miałam dwadzieścia lat w chwili przemiany - mówi oschle. Zagryzam wargę i dotykam jej pleców, ale cofam dłoń, gdy wzdryga się na mój dotyk.

- Jakiej przemiany? - czuję się lekko zraniona po chłodnej postawie zielonookiej.

- Jestem wampirem, Camila - mówi, a z jej gardła wydobywa się głęboki pomruk. - Nie wiedziałaś? Nie dziw się, powinnaś była się domyślić - odwracam wzrok, bo wiem, że w moich oczach zbierają się łzy. Czemu prawda zabolała tak bardzo?

Zauważyłam, że ma lodowatą skórę, wydłużone kły, bladą cerę i robi sobie żarty na temat krwi, ale nie spodziewałam się tego. Po prostu myślałam, że ma to w genach. Już rozumiem, dlaczego jest to hotel dla zabłąkanych potworów... Bo nie przybywa w nim żaden śmiertelnik, oprócz mnie.

- Nie bądź taka zdziwiona - jej głos jest zimny i wyprany z uczuć. Nawet nie wiem, dlaczego jestem tym tak zraniona.

Bez słowa wstaję i chwytam z podłogi swoją koszulę. Nim zdążę ruszyć się o milimetr, zimne ciało przypiera mnie do chłodnej ściany.

-Jeszcze z tobą nie skończyłam - dostaję dreszczy na dźwięk jej wściekłego głosu.

Opowieść halloweenowa || Camren FF || ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz