Jednak dodaje dzisiaj ^^
Biegłam przez las, kiedy usłyszałam przeraźliwy warkot.
Zwiałam mu! Jest tylko jeden mały problem... Jestem w tym pieprzonym lesie pierwszy raz i za bardzo nie wiem gdzie biec, żeby dobiec do jego skraju.
Jak narazie moim celem jest biec przed siebie i się nie zatrzymywać.
Tak się zamyśliłam, że nie zwróciłam uwagi na szelesty i trzaski gałęzi.
Obróciłam się w kierunku odgłosów i zobaczyłam wysokiego chłopaka z czerwonymi oczami.
No nie... Kolejny psychopatologiczny nadprzyrodzony dziwoląg, SUPER.
-Co taka piękna kobieta robi sama w lesie?- zapytał uśmiechając się chytrze
-Spierdalaj pedofilu!-krzyknęłam
-Nie odpowiesz mi?-zapytał ze sztucznym rozczarowaniem
-Serio chcesz wiedzieć? Zaczęło się od tego, że wyszłam kupić chleb, wpadłam na faceta, który mnie śledził podczas mojego powrotu do domu po imprezie. Okazał się być wilkołakiem, a ja jego przeznaczoną? Nie wiem czy to się tak nazywało... Mniejsza, pózniej obudziłam się obok niego, w jego łożku, w jego pokoju nic nie pamiętając.
Chciałam wyjść, ale drzwi były zamknięte, a on nie chciał mnie wypuścić, wiec wyskoczyłam niczym łabędź z gracją z okna i wpadłam na Wilka! On się zmienił w człowieka! Rozumiesz? Dalej zobaczyłam otwierającą się bramę i stwierdziłam, że jest to mój jedyny sposób na ucieczkę. Wbiegłam w las i teraz uciekam przed tym psycholem, który mnie goni- mówiąc to obróciłam się za siebie i zobaczyłam biegnącego w moim kierunku bruneta.-O kurwa! Ja spierdalam! Miło było, ale sam widzisz... Sytuacja jest bardzo napięta i nie mam na ciebie czasu- szybko powiedziałam i rzuciłam się do biegu.
-Hej, hej poczekaj- usłyszałam chłopaka
-Czego?! Nie widzisz, że muszę zwiewać, a ty tylko utrudnisz mi zadanie?
Czerwonooki podleciał do mnie.
Podleciał?!-Czym ty jesteś?-zapytałam dalej biegnąc, a chłopak leciał za mną
-Wampirem
Do następnego❤️🔜
CZYTASZ
I'm Your Alpha
Manusia SerigalaFragmenty z książki: -Spierdalaj stary przydupasie! -Ha ha ha-usłyszałam śmiech, wiec odwróciłam głowę by zobaczyć do kogo należy. To był ten brunet, ten na którego rano wpadłam. -Łoooo kurwa! To znowu ty!-byłam bardziej niż zdziwiona tym, że akurat...