Właśnie szedłem z Namjoonem do centrum handlowego, opowiadaliśmy sobie śmieszne historie i jakieś zboczone żarciki
Wszedliśmy do środka. Namjoon podszedł do półki gdzie znajdowały się żele pod prysznic. Po godzinie wybieranie wreszcie udaliśmy się do kasy, wtedy zauważyłem tego chłopaka jego włosy były koloru czarnego, a na jego twarzy widniał śliczny uśmiech był słodki.
- 600 won poproszę - powiedział słodki do Namjoona. Wyglądem przypominał królika
-Proszę - Starszy podał uszatkowi pieniądze ten zaś oddał resztę i zaczęliśmy kierować się do wyjścia. Nagle moon zatrzymał się tak ostro, że omal na niego nie wpadłem
-Zapomniałem o mleku - Ucieszył mnie ten fakt.
- To chodź szybko hyung - pociągnołem go tak mocno, że prawie przywalił twarzą o posacke rzuciłem szybkie "przepraszam" i pobiegłem po to jego mleko...Stałem właśnie w kolejce lekko wkurwiony gdy przede mną stała jakaś baba i ciągle pytała się mojego uszatka co ten gada
- Nie sprzedajemy tutaj biletów - Czarnowłosy wydawał się spokojny, ale ja traciłem cierpliwość ...
-Co ?
- Nie sprzedajemy biletów - Króliczek powiedział jeszcze raz tym razem głośniej
- Co ?
- Głucha jesteś ?! Nie ma biletów !!- Nie wytrzymałem chciałem jak najszybciej zobaczyć jego oczka
- Proszę na mnie sie nie drzeć, bo ja głucha nie jestem, wychodze dowidzenia ! - Nareszcie sobie poszła
- Dziękuje bardzo, gdyby nie Pan to stałbym tak z nią jeszcze przez 4 godziny - zaśmiał się - Należy się 32090 won - Podałem mu pieniądze i ze smutkiem wyszedłem ze sklepu ...
W drodze do domu Nam zauważył, że coś jest nie tak.
- Coś się stało ? - Wiedziałem że zapytał od niechcenia i tak naprawdę ma to w dupie, ale chciałem mu o wszystkim opowiedzieć- Ten sprzedawca w tym centrum handlowym był seksi i mi się spodobał... - Gdy zobaczyłem wzrok starszego szybko dodałem - Proszę nie śmiej się - Wiedziałem, że prędzej czy później wszystko dziad rozgada, ale miałem nadzieje że jednak tym razem będzie poważny ...
- On nie wyglądał na geja - Chciałem w tam tym momencie mu przywalić tak, że by prosił mnie o litość.
- A chcesz się założyć że jest i na dodatek będzie mój i to w dodatku przez tydzień ? - Powiedziałem to w szoku nie wiedziałem że ten debil się zgodzi.
- Dobra, jak przegrasz robisz wszystko co Ci rozkarze przez miesiąc, a jak wygrasz ...- nie dokończył bo mu przerwałem
- A jak wygram to ty zrobisz wszystko co ja chce.
- Zgoda. - Podaliśmy sobie dłoń i rozdzieliliśmy się.
Po 15 minutach byłem już w domu postanowiłem pójść do łazienki i wsiąść kąpiel rozebrałem się i wszedłem pod prysznic, po kąpieli owinąłem ręcznik wokół bioder i podszedłem do wielkiej szafy z lustrem, wyciągnąłem bokserki oraz piżame. Po minucie byłem w ubraniach. Nudziło mi się ,więc podszedłem do półki z książkami w poszukiwaniu czegoś ciekawego jednak zrezygnowałem, gdyż zdałem sobie sprawę że będę jeszcze bardziej się nudził. Ruszyłem w kierunku telefonu popatrzyłem na ekran była 20.00 i miałem jedną nie odczytaną wiadomość od Namjoona
"Już w domku ? Chętnie bym zobaczył twoją jutrzejszą porażkę, ale no jadę do rodziny i nie mogę przyjść. Buziaczki Lovelasie."
Szczerze nie wiedziałem co mam odpisać na tą wiadomość czy " Tak jestem już w domu" czy " Ok", więc olałem Rapmoona
i poszedłem pooglądać drame, jednak mój pomysł okazał się zły, bo wykorzystałem 2 paczki chusteczek, chodziaż z drugiej strony mam pretekst, żeby pójść do galerii,
(Bo po co Jimin ma iść jak normalny człowiek do sklepu, lepiej utrudnić sobie życie i iść do galerii po to by zobaczyć "uszatego").Po 22.00 poszedłem do sypialni położyłem się na łóżku, zamknąłem oczy i myślałem o słodkim chłopcu ...

CZYTASZ
Daddy kiss me, kill me ✔
FanfictionJimin założył się z Namjoonem o to że wyrwie chłopaka który pracuje w galerii (kooka) Nieświadomy Jeon zgadza się pójść na randkę z Parkiem. Czy Kookiś dowie się co planuje zrobić Jimin ? Czy starszy się zakocha ?