12 Kris

1.5K 88 38
                                    

*Kris pov.*

Jechałem właśnie, autem tak bez celu.
Wyszedłem z więzienia dopiero co i nie za bardzo miałem co do roboty.
Żona mnie w domu nie chciała, bo morderca. Rodziców już dawno nie mam, ani nikogo innego, zapowiada się długa noc w aucie.

Zauważyłem na drodze chłopca, który łapał stopa, widać było po minie, że znudziło mu się już czekanie, a ja pomyślałem, że skorzystam z okazji i jak dobrze pójdzie, to może mnie przenocuje.

Chłopak wsiadł do auta wymieniliśmy parę zdań, a potem jechaliśmy w ciszy.
Zauważyłem, że dzieciak jest zmęczony i wiedziałem że w końcu usnie i tak też się stało. Zatrzymałem auto, i wpatrywałem się w spokojnie śpiącego chłopca.

Ciekawe ile by za niego dali ? 20 tyś. dolarów czy też 30 tyś dolarów, a może więcej ...
Wyjąłem telefon i zadzwonił pod dobrze mi znany numer.

- Cześć. Mam nowy towar ...

- Wiek ?

- Na oko tak z 20 lat.

- Mhm. płeć ?

- Chłopiec.

- A wygląd ?

- Zajebisty taki 11/10

- Szczegóły podaj mi Kriso...

- Czarne włosy, królicze ząbki, chudziutki,
ładnie się uśmiecha, usta czerwone, uszy przebite no i nie wiem co jeszcze mam ci powiedzieć... To tyle ...

- Kiedy go przywieziesz na aukcję ?

- Jak mi tylko zaufa.

- Dobra to czekamy...

Mężczyzna rozłączył się, a ja jechałem pod wskazany adres, który podał mi chłopak.

Słodki był... ale cóż to pieniądze rządzą tym strasznym światem, a ten co nie umie sobie radzić w życiu umiera jako biedny nic nie znaczący człowiek.

>>>>

Dojechaliśmy pod jakieś bloki, domyśliłem się, że to mieszkanie tego cudnego chłopca.
Szturchnąłem go w ramie, a ten otworzył swoje piękne oczka(...)

 Daddy kiss me, kill me ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz