Książka dla fanów Loki'ego z MCU. Pojawiać się będą imaginy, headcanony, gify, zdjęcia i wyzwania oraz masa rozkmin na temat orientacji Loki'ego i czego tylko jeszcze zapragniecie! Serdecznie zapraszam!
Ten rozdział poświęcamy wyjątkowo Kapitanowi. Uwielbiam go całym moim serduszkiem!
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Dobrze, to teraz Wasza historia o nim:
"Właśnie wtedy jego tarcza się wygięła, tworząc nowe nakrycie głowy dla Steve'a. Biorąc pod uwagę stan jego kota nie mógł sobie pozwolić na wieczorne wyjście. Steve ruszył więc do laboratorium gdzie napotkał Starka bawiącego się jego tarczą. Efektem tego odkrycia była ta właśnie tarcza w jego zębach. Pewnego dnia Steve obudził się w łóżku z niezwykle seksowną kiełbasą. Przez okropny ból głowy nie mógł przypomnieć sobie wczorajszego wieczoru. Steve nie mógł uwierzyć w to co widział. Tony Stark, filantrop, playboy, bilioner... tańczył makarenę na stoliku. Gdy Steve zszedł ze schodów potknął się o Buckiego który spał na podłodze. Widząc to poszedł zrobić jajecznicę. Steve spojrzał na fankę jak na kosmitkę, gdy ta zabrała jego strój i zaczęła uciekać na różowym jednorożcu. Gonił ją przez pięć ulic, jednak w końcu zrezygnował, gdy uświadomił sobie, że biegł w prawie samej bieliźnie we wzorki w babeczki i Mjolniry. Rozejrzał się dookoła, a tam Stark zaczął robić mu zdjęcia, twierdząc, że to do nowego kalendarza z Avengers. Kiedy był sam, wreszcie mógł odpocząć. Dosiadł swojej ulubionej lamy Hermenegildy i wyruszył w podróż ulicami Nowego Yorku. Odwiedzili wiele miejsc, m.in. kino, kaufland i wesołe miasteczko. Podczas wycieczki Steve zrozumiał, czego tak naprawdę mu w życiu brakuje. Zapragnął ożenić się z Hermencią, wychować młode lamy i hodować największe na świecie kapusty. Steve zdał sobie sprawę, że nie powinien tego robić. Rozwścieczona Peggy rzuciła w niego pierwszym lepszym przedmiotem, który leżał nieopodal. A był to hełm Lokiego. Z całym Lokim przytwierdzonym do niego."
XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD Przepraszam, ale to tak idealnie do siebie pasuje. Jesteście cudowni, aż chce się Wam robić więcej takich gier. Chcecie oblecieć jeszcze kilka postaci?
Dziękuję wszystkim bardzo za fragmenty! Naprawdę się zaangażowaliście co bardzo, ale to bardzo mnie cieszy. Napędza także do pisania! Na zakończenie ma do Was pytanie:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
