18. I can't let you go.

514 22 9
                                    

Eleanor: *podbiega do Nialla przerażona* Niall, musisz coś zobaczyć. W całej szkole jest drama jak stąd do Honolulu! *wyciąga telefon i włącza post na facebooku, po czym pokazuje mu go* Ktoś zrobił zdjęcia jak całujemy się na imprezie... I nagrał nas w uliczce!

Niall: Kurwa mać... *zabiera jej telefon i wpatruje się w zdjęcia* Nie wierzę!

Louis: *opiera się o szafki i patrzy na nich wkurwiony*

Eleanor: Wiesz, wszyscy mówią teraz o mnie, że jestem dziwką, ponieważ myślą, że wciąż jestem z Louisem, a na Ciebie wyklinają, bo jesteś jego najlepszym przyjacielem!

Niall: Louis mnie zajebie... *łapie się za włosy i wypuszcza z siebie jęk bezsilności* I co mamy teraz zrobić? *patrzy na El*

Eleanor: *zauważa Louisa i cofa się o krok, gdy widzi jego spojrzenie* Myślę, że Louis już wie...

Louis: *idzie w ich stronę z dziwnym uśmiechem na twarzy i mordem w oczach*

Niall: Kurwa, kurwa, kurwa... *klnie pod nosem*

Eleanor: *stoi oddychając niespokojnie*

Louis: Ploteczki szybko się roznoszą kochani.

Niall: No widzisz? To tylko plotki. *śmieje się nerwowo*

Louis: *opiera się ręką o ścianę tuż obok głowy Nialla* Widziałem, że dobrze się bawiliście.

Eleanor: Jak to dobrze się bawiliśmy? *śmieje się nerwowo*

Niall: Słuchaj stary... Nie tak to miało wyglądać. Ale czemu się tak denerwujesz skoro już nie jesteście razem?

Louis: Bo wygląda na to, że zabawiałeś się z naszą kochaną Eleanor kiedy jeszcze była moją dziewczyną. Nie fajnie stary. Nieźle udawaliście, że się nie znosicie.

Niall: Co? Pojebało Cię?! Louis, przecież wiesz, że to nie prawda!

Louis: Naprawdę szacunek. *zaczyna klaskać* Oscar dla tego państwa! *krzyczy na cały korytarz*

Eleanor: Słucham? Ale o czym ty w ogóle mówisz Louis?!

Niall: Spotkaliśmy się wczoraj przypadkiem na koncercie, poszliśmy na drinka i tak jakoś wyszło, nic na to nie poradzę, ale nikt mi kurwa nie będzie wmawiał, że jebałem Twoją laskę za Twoimi plecami!

Louis: *wzdycha* Dobra, wierzę wam. *wywraca oczami* Przepraszam.

Niall: Łatwo poszło. *przechyla głowę*

Louis: Naprawdę się cieszę w sumie. Ładne dzieci będą. *klepie Ni po plecach*

Eleanor: Ładne co? *patrzy na niego przerażona*

Louis: Dzieciaczki.

Niall: Ale my nie jesteśmy razem, Louis. To było jednorazowe, pod wpływem alkoholu, nic więcej. *drapie się po karku*

Eleanor: *spuszcza wzrok* Właśnie...

Louis: Oh. Mnie nawet nie dała się pocałować na pierwszej randce. Musisz mieć w sobie jakiś urok Ni.

Niall: Okeeej? Dzięki. *śmieje się*

Eleanor: *wymusza śmiech* Tak wyszło.

Louis: *przytula El i szepcze jej do ucha* Przepraszam.

Eleanor: *oddaje uścisk* Taa, dzięki. *uśmiecha się sztucznie* To wy sobie porozmawiajcie chłopcy, a ja idę na lekcje. *odwraca się do nich plecami, ukradkiem ociera łzę i odchodzi*

I'm not gay, okay? (Larry & Ziam)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz