Chyba ostatnie wyjaśnienia...

673 51 22
                                    

Chyba najwyższy czas szczerze i bez owijania w bawełnę wyjaśnić Wam czemu są takie pauzy między rozdziałami.

*głęboki wdech*

Na początku chciałabym Was za nie przeprosić, bo przecież obiecywałam, że wstawię rozdziały, a tu guzik z pętelką.

Ostatnio naprawdę dużo się dzieje wokół mnie i prawdę mówiąc - nie radzę sobie z tym kompletnie. Przez problemy zarówno wewnętrzne jak i zewnętrzne nie potrafię się na niczym skupić, a cokolwiek wyjdzie spod moich palców jest kasowane, bo się nie nadaje do upublicznienia. Nie chciałabym Wam zaserwować jakiś dennych i pisanych na szybko opowiadań "aby coś było". W końcu nie na tym to polega, czyż nie?

Nie przepadam za takimi momentami, kiedy ktoś, kogo ja prace czytam nagle przerywa w środku akcji i dlatego jestem teraz jak taka hipokrytka. To nie tak, że zostawiam całkowicie to FF, ale też naprawdę nie mam w sobie żadnej siły, aby przymusić się do napisania choćby jednego słowa.

Nie opuszczę Was, bo kiedyś wena wróci (jak kocha to wróci, chociaż z nią to różnie bywa) i wtedy wrócę do pisania jednakże obawiam się, iż przy następnym wstawieniu rozdziału nikt już nie będzie pamiętał, że istniała taka "autorka FF" jak ja, so...

Naprawdę jest mi przykro, że nie umiem się zebrać w sobie i Wam dać kolejne części. Mam nadzieję, że to rozumiecie :')

Jakby ktoś miał do mnie jakieś pytania odnośnie rozdziału lub nawet odnośnie innych tematów to śmiało piszcie. Postaram się odpisać c:

A więc... Do napisania i dziękuję tym, którzy trwali od pierwszego wstawionego rozdziału aż do teraz <3

Johnlock ~~fanfictionOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz