Zastępstwo

1.5K 159 21
                                    

Rozdział tłumaczony przez Kasik18

Drzwi otworzyły się gwałtownie, kiedy weszliśmy do sali prób. Wszyscy rozeszliśmy się po pomieszczeniu i zaczęliśmy rozciąganie.
Od pierwszego spotkania nic się nie zmieniło w ich przyzwyczajeniach. Yoongi hyung ciągle tylko leżał na podłodze, Tae-hyung i Jimin hyung rywalizowali o to, kto jest bardziej gibki, a starsi intensywnie starali się zrobić szpagat, tak jak Jimin hyung.
Hoseok hyung kazał nam się ustawić na pozycjach i zacząć tańczyć, skoro nasz nauczyciel tańca jeszcze nie dotarł. Muzyka grała, a my poruszaliśmy naszymi ciałami w odpowiedni sposób. Czułem się trochę słabo, ale to w sumie nic takiego.
Nagle drzwi zostały gwałtownie otworzone przez napakowaną i dużą osobę. Przerwaliśmy taniec i spojrzeliśmy na niego, kiedy postawił swoją torbę w rogu pomieszczenia, na przeciwko lustra. Nagle uderzył w odtwarzacz, żeby zatrzymać muzykę. Wzdrygnęliśmy się. Byliśmy zaskoczeni jego zachowaniem. Gdzie był nasz nauczyciel tańca?
- Ten taniec był straszny! - krzyknął do nas.
Ponownie się wzdrygnęliśmy. Zacząłem czuć się nieco onieśmielony, dopóki Jin hyung nie podszedł i nie potrzymał mojej ręki przez krótką chwilę.
- Na swoje pozycje, NATYMIAST! - rozkazał, a my szybko popędziliśmy na swoje miejsca.
- Pokażcie mi to jeszcze raz - powiedział surowym tonem.
Puścił muzykę i nasze ciała automatycznie zaczęły się ruszać. Próbowaliśmy tańczyć z trochę większą silą, żeby choć trochę mu zaimponować. Wkrótce dotarliśmy do drugiej zwrotki i mojej partii. Nie za bardzo byłem w stanie się dziś skupić, wiec przypadkowo uderzyłem Yoongi hyunga, kiedy zamienialiśmy się miejscami. Miałem szczera nadzieję, że nie zauważył mojej pomyłki.
- Stop!Stop!Stop! Ktokolwiek popełnił błąd niech w tej chwili WYSTAPI DO PRZODU! - krzyknął.
Poczułem zimny pot na czole. Nie śmiałem podnieść wzroku, kiedy wyszedłem na przód i czułem jego sztyletujące mnie spojrzenie. Zatrzymałem się tuż przed nim. Ze strachu trząsłem się wściekle. Bałem się, że ten napakowany facet uderzy mnie dokładnie tak jak mój ojciec.
Przez kilka sekund w sali prób panowała niezmącona cisza, dopóki nie poczułem silnego uderzenia z tylu głowy. Natychmiast upadłem i odruchowo zakryłem głowę rękoma. Kiedy mężczyzna podchodził coraz bliżej poczułem łzy w oczach.
- Uderzę cię jeszcze mocniej, jeśli popełnisz kolejny błąd - powiedział przerażającym tonem, przez który miałem ciarki.
- Z powrotem na swoje pozycje!
Popędziłem na swoje miejsce i starałem się nie popełnić innej pomyłki do drugiego wersu. Moja głowa zaczęła bolec od uderzenia, a zawroty głowy nie pomagały. Na chwile zamazał mi się obraz i odleciałem na kilka sekund. Z głośnym trzaskiem muzyka została zatrzymana jeszcze raz. Odtwarzacz może zostać dziś dosłownie rozwalony.
Wywołano mnie ponownie na przód na kolejne bicie. Tym razem zrobił to, co zapowiedział. Uderzył mnie parę razy w głowę dopóki nie upadłem na podłogę, gdzie zaczął mnie kopać. Próbowałem brać głębokie wdechy, aby nie dostać tutaj kolejnego ataku paniki.
Niestety, zaraz po zakończeniu wymierzania kary panika powróciła. Pozostawiono mnie na podłodze trzęsącego się i skomlącego. Pozostali członkowie stali skamieniali z troską wypisaną na twarzach.
- Jeśli chcecie dostać lanie to możecie mu pomóc.
Członkowie się wahali. W tym momencie nikt nie chciał ryzykować, żeby pomoc komuś tak bezwartościowemu. Rozumiem, w końcu sam tak myślałem.
Jin hyunga nie obchodziło czy umięśniony mężczyzna go uderzy. Pomógł mi się podnieść do pozycji siedzącej i zaczął mnie pocieszać. Pomoc Jin hyunga jeszcze bardziej rozwścieczyła mężczyznę. Zdjął swojego buta i cisnął nim w kierunku mojej głowy, ale Jin hyung mnie osłonił i to jego głowa została uderzona. Dla waszej informacji użył bardzo dużo siły rzucając butem.
Spanikowałem jeszcze bardziej i mój oddech przyspieszył. Jin hyung ciągle mnie uspokajał nie zwracając uwagi na nic innego. Także Namjoon hyung dołączył do uspokajania mnie. Oczy pozostałych członków poruszały się jakby wysyłali sobie sygnały. Yoongi hyung cicho wymknął się z pomieszczenia, kiedy sunshine line zdezorientowało mężczyznę, rozwścieczając go coraz bardziej.
Starałem się jak najszybciej uspokoić żebyśmy mogli kontynuować próbę i zapomnieć, co on zrobił. Musiałbym też ich przeprosić. Przeze mnie i moje głupie pomyłki przerwali próbę.
Poczułem coraz większe zawroty głowy z powody braku tlenu. Poczułem jak wzrasta mi temperatura. Jin hyung umieścił swoja dłoń na moim czole żeby zobaczyć czy nie staję się cieplejszy, bo poczuł za dużo ciepła promieniejącego z moich ramion. Zaraz potem przytulił mnie jeszcze bardziej i pogładził moje włosy. Namjoon hyung próbował ochronić nas obu przed kolejnymi uderzeniami mężczyzny.
Drzwi otworzyły się i Yoongi hyung wszedł ze znajomym mężczyzną.
- Co się tu dzieje? - zapytał.
- Panie Bang! Ten facet skrzywdził Jungkooka! - Jimin hyung krzyknął, sprawiaj że po raz kolejny się wzdrygnąłem. W tym momencie jestem bardzo wrażliwy na każdy głośniejszy dźwięk czy podniesiony glos.
- Jak tutaj wszedłeś? Nie przypominam sobie, żeby ktokolwiek był umówiony na spotkanie - pan Bang zapytał.
- Zostałem poproszony przez Son Sung Deuk'a o potrenowanie chłopców -powiedział mężczyzna.
- Nie, mi powiedział że dzisiaj przyjdzie później i poprosił abym obejrzał choreografię chłopców - odważnie stwierdził CEO.
- Jeśli nie wyjdziesz wezwę ochronę.
Mężczyzna westchnął, ale nie wyglądał jakby miał przyznać się do przegranej. Zabrał swoje rzeczy i wyszedł trzaskając donośnie drzwiami, co sprawiło że się ponownie wzdrygnąłem. Boże! Czemu ciągle się trzęsę?
Moje łzy w końcu popłynęły. Jin hyung przyciągnął mnie bliżej do ciepłego uścisku i wymamrotał parę pocieszających słów.
- Chłopcy, póki co możecie wrócić do domu. Nie sądzę żebyście mogli kontynuować, kiedy Jungkooka jest w takim stanie. - Oznajmił pan Bang i wyszedł żeby odwołać zajęcia z nauczycielem.
Namjoon hyung podniósł mnie jak pannę młodą i poszliśmy do domu.

_______
Jak widzicie wracam do tego fanfiction, dzięki pomocy, za którą jestem niezwykle wdzięczna. ;) Postaram się regularnie dodawać rozdziały - przetłumaczone już przeze mnie, następny pojawi się dziś nad ranem lub jutro wieczorem. :)
Kocham,
Hosu

Nowy [jk-centric, tłumaczenie polskie]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz