Trening

1.9K 184 41
                                    

Drzwi sali treningowej otworzyły się, pchnięte przez wypełnionego energią Tae-hyunga. Byłem podekscytowany i zdenerwowany nadchodzącymi ćwiczeniami, pierwszymi od kiedy zaczęli traktować mnie lepiej. Rozciągnęliśmy się, żeby pod koniec dnia nie umierać z bólu. Zaśmiałem się cicho, widząc jak Jin-hyung, Namjoon-hyung i Yoongi-hyung się rozgrzewają. Nie dało się ich opisać słowem "rozciągliwi". Cóż, Jin-hyung i Namjoon-hyung chociaż próbowali. Yoongi-hyung poddał się w połowie, układając na podłodze i dysząc ciężko.
Kontynuowaliśmy ćwiczenia, dopóki Hoseok-hyung nie powiedział nam, żebyśmy skończyli i zaczęli tańczyć. Ja zostałem zaprowadzony do innej części sali, ponieważ miałem uczyć się nowej choreografii przy pomocy tylko Hoseoka-hyunga.

Z wahaniem podszedłem w stronę czekającego hyunga. Bałem się, że moje umiejętności nie spełnią jego wymagań i będę musiał wciąż powtarzać ten sam
taniec, irytując hyunga nieporadnością jednego z członków zespołu. Pokazał mi kroki choreografii i spróbowałem tańczyć razem z nim. Zobaczyłem odbicie jego twarzy w lustrze.  Nie potrafiłem powiedzieć, czy był rozczarowany, czy zadowolony, gdy zatańczyłem pierwszy raz. Podszedł do magnetofonu i włączył piosenkę. Powiedział, żebym tym razem zatańczył sam. Przełknąłem głośno ślinę i zacząłem ruszać się w rytm muzyki.

Nawet nie wiem kiedy skończyłem tańczyć. Tak bardzo skupiłem się na obserwowaniu mojego odbicia w lustrze, że zapomniałem o nadzorującym mnie hyungu. Obróciłem się w jego stronę, ale nie potrafiłem nic odczytać z twarzy starszego. Podszedł do mnie, a ja poczułem, że zaczynam się stresować.

- Dobra robota, Kookie! Jestem z ciebie dumny, oni nie radzili sobie z choreografią na początku - pochwalił mnie, szepcząc mi do ucha ostatnie zdanie. Mogłem poczuć na mojej twarzy gorący oddech. To był pierwszy raz, kiedy ktoś stanął tak blisko mnie. Mogłem praktycznie poczuć ciepło bijące od jego ciała. Odrobina różu pojawiła się na moich policzkach i zniżyłem głowę, nie chcąc, by ktoś zauważył.

Hoseok-hyung wydawał się zauważyć, że nie czuję się komfortowo i odsunął się, schylając trochę, by zobaczyć, czy płaczę.

- Aww, Kookie się rumieni! - krzyknął na tyle głośno, że reszta przestała tańczyć i spojrzała na nas.

Krew zaczęła napływać do mojej twarzy jeszcze szybciej, gdy hyung ogłosił, że się czerwienię. Zerknąłem na nich z moją całkowicie czerwoną buzią i otrzymałem nagły wybuch śmiechu. Oh! I kilka pochwał.

- O mój boże, widzicie jego uroczą, czerwoną buzię? - zapytał Tae-hyung, spadając na podłogę wraz ze śmiejącym się Jimin-hyungiem.

Pozostała trójka bardzo starała się powstrzymać śmiech. To był pierwszy raz, gdy widziałem ich tak beztrosko śmiejących się z mojego powodu.

Nagle poczułem, że ktoś obejmuje mnie od tyłu. Wzdrygnąłem się, wspominając własną przeszłość. Zacząłem drżeć i odsunąłem się, oddychając ciężko.
Przez mój gwałtowny ruch, potknąłem się i upadłem na podłogę.

Hoseok-hyung uklęknął obok mnie, próbując dotknąć, ale tylko się odsunąłem.

- Kookie, przepraszam. Nie pomyślałem, że to może być zbyt dużo dla ciebie - przeprosił.

Starałem się wyrównać oddech i uspokoić.

'Wszystko w porządku. Jeśli Jin-hyung może mnie przytulać, pozostałym też pozwolę' powiedziałem sobie i chwilę później byłem już spokojny.

- W-wszystko w p-porządku, h-hyung, po p-prostu wróciło kilka złych wspomnień. A-ale już jest d-dobrze - powiedziałem, uśmiechając się fałszywie.

Wyglądał, jakby przejrzał mój uśmiech, ale zdecydował się to zignorować. Wyciągnął rękę, pomagając mi wstać z zimnej ziemi.

- Teraz będziemy ćwiczyć całością. Kookie nauczył się już tej choreografii.

- Co? Jesteś pewny? My potrzebowaliśmy powtarzać to jeszcze ze trzy razy - powiedział Jimin-hyung.

- Tak, jestem. Nie mógłbym być liderem choreografii, gdybym nie potrafił tego określić. Wracajcie na pozycje!

Uśmiechnąłem się, słysząc ich małą kłótnię. Zająłem swoje miejsce, wkrótce zaczęła grać muzyka, a my tańczyliśmy.

Po kilku rundach wszyscy ciężko dyszeli. Sięgnęliśmy po butelki z wodą, stojące w rogu pokoju. Kiedy wstałem, poczułem się trochę słabo i potknąłem się. Mimo że nie było to nic poważniejszego, zwróciło na mnie uwagę grupy.

- Jungkook-ah, wszystko dobrze? - zapytał Yoongi-hyung. Och, co za rzadkość.

- T-tak, jest o-okay, hyung - odpowiedziałem i podszedłem po własną butelkę z wodą. Mimo wszystko, skłamałem. Moja głowa bolała, jakby ktoś z całej siły mnie w nią uderzył. Wziąłem głęboki oddech i wróciłem do pozycji z wcześniej. Wypiłem połowę butelki na raz, próbując stłumić głód. Miałem nadzieję, że to pomoże.

Po kilku minutach odpoczynku, wróciliśmy do ćwiczeń. Mieliśmy ćwiczyć kilka starych piosenek, więc zmartwiłem się. Wciąż bolała mnie głowa i czułem się słabo. Szybko włączyli muzykę i zaczęliśmy tańczyć.

Starałem się ignorować ból, skupiając się na dotrzymaniu kroku reszcie. Niektóre momenty choreografii były naprawdę męczące, ale nie przejmowałem się tym. Chciałem tylko przeżyć ten trening i nie zemdleć przed pozostałymi. Wszystko szło dobrze, aż do czasu, gdy przy czwartek piosence ogarnęła mnie fala zawrotów głowy. Mieliśmy do przetańczenia jeszcze dwie, ale nie mogłem już dłużej udawać. Czarne plamy zaczęły pojawiać mi się przed oczami. Z każdą sekundą stawały się większe i większe. Niedługo później moje ciało zderzyło się z zimną podłogą.

Nowy [jk-centric, tłumaczenie polskie]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz