13

4.9K 485 195
                                    

Kolejne dni minęły chłopcom na długich i męczących próbach, które miały na celu jak najlepsze zaprezentowanie się na zbliżającej się gali. Zarówno Hoseok jak i Yoongi postanowili nie poruszać na razie drażliwego dla czerwonowłosego tematu, ponieważ nie chcieli pojawiać się na czerwonym dywanie w złych humorach. Na wszelki wypadek nie rozmawiali również ze sobą bez udziału w tym osób trzecich. Wczoraj nie widzieli się prawie w ogóle, gdyż Jung do późnego wieczora siedział i dopracowywał swoje ruchy na sali treningowej, aby wypaść jak najlepiej na swoim solowym występie. A kiedy ten wrócił do mieszkania Min już od dawna pogrążony był w głębokim śnie.

Dzisiejszego popołudnia w domu bangtanów panowało wielkie zamieszanie, ponieważ każdy z chłopców śpieszył się ze zjedzeniem jakiegokolwiek posiłku. Dlaczego? Albowiem żaden z nich nie nastawił wczoraj budzika, a ekipa, która miała pomóc im w przygotowaniu się powinna zjawić się u nich już za niecałe półtora godziny. Chłopcy chodzili poddenerwowani, gdyż niesamowicie stresowali się  dzisiejszym występem. Pomimo tego, że od niemal czterech lat regularnie pojawiali się na scenie to za każdym razem stresowali się tym, czy aby na pewno wszystko wyjdzie im dobrze.

- Hoseok, łazienka jest wolna, więc możesz iść się nico odświeżyć -powiedział Jimin wchodząc na moment do salonu, a następnie szybko przez niego przebiegł zamykając się w swoim pokoju. 

Jung nie zwlekając więc ani chwili wyłączył właśnie oglądany filmik, który przedstawiał jego najlepszego przyjaciela na jednym z fansingów. Yoongi był tam aż nazbyt uroczy, co wpłynęło pozytywnie na nastrój Hobiego. Jednak Hoseok nie mógł poradzić nic na to, że za każdym razem zazdrościł fankom dotykającym dłoni blondyna. Jung pomimo tego, że miał już może i milion sytuacji, w których trzymał starszego za rękę to i tak nie mógł powstrzymać tego małego ukłucia w sercu. 

Wchodząc do łazienki nie zwrócił uwagi na dźwięk puszczonej wody, ponieważ myślał, że to po prostu Jimin znowu zapomniał ją wyłączyć. Dlatego też zaczął ściągać swoją żółtą koszulkę, a następnie krótkie niebieskie spodenki. Kiedy chwycił za gumkę bokserek woda nagle przestała lecieć. Jung zamarł na moment. Nagle drzwi kabiny prysznicowej zostały rozsunięte przez blade dłonie, które chłopak znał aż za dobrze. Blondyn wychodzący właśnie spod prysznica nie zwrócił w ogóle uwagi na czerwonowłosego. Dopiero pisk zawstydzonego Hoseoka zwrócił jego uwagę. 

- Co ty tu robisz? -wrzasnął Jung zasłaniając sobie czym prędzej oczy. -Owiń się chociaż ręcznikiem -serce chłopaka biło w przerażająco szybkim tempie, ponieważ właśnie przed chwilą zobaczył swojego najlepszego przyjaciela w całkowicie nagim wydaniu, kiedy to po jego ciele spływały jeszcze krople wody. 

- Raczej co ty tutaj robisz? -zapytał spokojnie Yoongi naciągając na siebie w międzyczasie czyste czarne, pożyczone od Jungkooka bokserki. -Nie słyszałeś, że ktoś bierze prysznic? -Min próbował udawać opanowanego, pomimo tego, że niebywale mocno zestresował się zaistniałą sytuacją. -Spokojnie, możesz już odsłonić oczy. Ubrałem się.

- Jimin powiedział mi, że łazienka jest wolna, dlatego tutaj wszedłem -powiedział Hoseok przypatrując się przyjacielowi. Nie mógł oderwać wzroku od jego klatki piersiowej. Mimo tego, że było widać na niej jedynie zarys mięśni to czerwonowłosy nie mógł oderwać od niej wzroku.

- Przecież jego tu nawet nie było -Yoongi szepnął zaskoczony, lecz Jung usłyszał jego słowa.

- A to mały... -nie dokończył, ponieważ przerwał mu głos przyjaciela.

- Odegramy się na nim później. Teraz już idź weź ten prysznic, bo nie zdążysz -po tych słowach Suga opuścił prędko pomieszczenie zamykając za sobą drewniane drzwi. 

Jung westchnął głośno, a następnie zdejmując z siebie bokserki wszedł do kabiny prysznicowej. Niemal od razu puścił ciepłą wodę, która okryła jego ciało. Próbował zapomnieć o niekomfortowej sytuacji z przed chwili, lecz skończyło się to marnym skutkiem, ponieważ i tak przypomniał sobie o zobaczonej nagiej sylwetki swojego najlepszego przyjaciela. Nie mógł wyrzucić z głowy ani jednej myśli o nim. Nie pomogło nawet gwałtowne przełączenie na zimną wodę. Dlatego też przetarł dłońmi nadal czerwoną z zażenowania twarz, po czym obiecał sobie, że jeszcze kiedyś będzie bez przeszkód mógł dotykać tego pięknego ciała. 



Happy new year! 

Secret Love °sope°✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz