Secret Love °sope°✔

16

Czekając na swoją kolej BTS aż do ostatniej chwili przeżywało niesamowity występ Hoseoka, który jak już zdążyli sprawdzić, odbił się ogromnym echem w internecie. Jungkook zauważył, że fanki obecne na gali zdążyły już dodać filmiki nagrane swoimi telefonami. Większość z nich już od dobrej godziny błagała tancerza o dodanie na ich kanał dance practice. Gdy Jung zobaczył tweety od razu uśmiechnął się szeroko, będąc z siebie w stu procentach zadowolonym i poinformował przyjaciół, że w weekend spełni życzenie ARMY.
Natomiast Min z jednej strony był przeciwny tym nagraniom umieszczanym przez fanki bądź później organizatorów gali w sieci, ponieważ uważał, że zepsuje to uroczy i niewinny wizerunek czerwonowłosego. Jednakże tak naprawdę nie chciał przyznać się przed sobą do tego, że chciał oglądać ten występ jako jedyny. Chciał, aby tylko jego oczy mogły chłonąć widok nienagannego ciała przyjaciela, lecz w jego mniemaniu nie mógł zrobić nic, aby osiagnąć to o czym właśnie myślał.

Kiedy nadszedł czas występu całego zespołu Yoongi próbował opanować drżenie rąk, ponieważ jak już od dawna wiedział przeszkadzało mu to później w skupieniu się na tekstach piosenek oraz krokach w choreografii.  Nagle, gdy mieli wychodzić na scenę poczuł jak ktoś splata swoje dłonie z tymi jego. Spojrzał w prawo i zauważył obok siebie uśmiechniętego Hobiego, który życzył mu powodzenia i na sam koniec złożył szybki pocałunek na bladej dłoni blondyna. Na twarz Mina wypłynął delikatny rumieniec, który sprawił, że czerwonowłosy uśmiechnął się jeszcze szerzej, a następnie bez słowa puścił rękę starszego i pobiegł za Namjoonem na scene. Yoongi jak najszybciej spróbował opanować mocno bijące serce, po czym szybkim krokiem udał się za resztą zespołu.

Na scenie chłopcy czuli się jak ryby w wodzie. Nagle stając przed tłumem ludzi, gdzie od razu wyłapali swoje ukochane ARMY machające lighstickami oraz krzyczące ich imiona zszedł z nich cały dotychczasowy stres. Jimin nie mógł powstrzymać się od pomachania w ich kierunku, kiedy śpiewał swoją partię w Spring Day. Chłopcy byli niewyobrażalnie wdzięczni swoim fanom za tak ogromne wsparcie, jakie od nich otrzymują i zamierzali odwdzięczyć się im jak najprędzej.

Występ udał im się jak zwykle bardzo dobrze, dlatego też każdy z bangtanów zmierzał do garderoby z wielkim uśmiechem wymalowanym na twarzy. Namjoon wszedł do pomieszczenia jako ostatni i zamknął za sobą drzwi. W między czasie pozostali zdążyli już zająć się sobą.

- Chciałem wam podziękować chłopaki -to były pierwsze słowa, które padły z ust lidera. Chłopcy natychmiast przenieśli na niego swoje spojrzenia. -Najpierw udany występ Hoseoka, który jak już widzieliśmy robi furorę w internecie. A teraz nasza wspólna chwila na scenie, gdzie ponownie daliśmy z siebie wszystko i udało nam się to świetnie. Nawet nie wiecie jak jestem wam wdzięczny za te wszystkie wspólne chwile -Jin jako pierwszy zauważył łzy zbierające się w oczach Namjoona, dlatego też prędko podszedł do przyjaciela i przytulił go mocno, co ten od razu odwzajemnił.

- Hyung nie płacz, bo ostatnio zrobiłeś się zbyt wylewny w każdym tego słowa znaczeniu -powiedział Jeon śmiejąc się cicho pod nosem, za co zarobił w głowę od siedzacego obok Taehyunga. -No dobra przepraszam.

- Namjoon jesteśmy braćmi, dlatego nie musisz nam za to dziękować. Rodzina jest po to, żeby się wspierać i być ze sobą na dobre i na źle -Yoongi zabrał głos, a następnie spojrzał na każdego obecnego w pokoju. - Grupowy przytulas? -zapytał zmieszany, uśmiechając się delikatnie.

Jego pomysł spotkał sie z ogromną aprobatą reszty zespołu, dlatego też już po chwili był zgniatany przez spocone ciała swoich przyjaciół.