Dzisiejszy dzień Hoseok i Yoongi rozpoczęli od wspólnego udania się do wytwórni. Jung był nieco poddenerwowany siedząc na krześle w przestronnej sali konferencyjnej, gdyż wczoraj nie został zaproszony na to spotkanie przez ich szefa. Natomiast Min układał sobie w głowie wszelkie przychodzące mu na myśl scenariusze nadchodzącej rozmowy. Zarówno dobre jak i te złe. Ciszę w pomieszczeniu przerwał dopiero Hobi, który przez przypadek kopnął swojego przyjaciela w kostkę, kiedy to machał pod stołem nogami.
-Przepraszam, nie chciałem -wymamrotał czerwonowłosy, spoglądając niepewnie spod swojej przydługiej grzywki na blondyna siedzącego obok. Po wczorajszych wydarzeniach nadal nie mógł zbytnio dojść do siebie. Wiedział, że źle postąpił obrażając się na przyjaciela, bo przecież nie może obrażać się o wszystko i wszystkich na tej planecie. Jednakże teoria teorią, a w praktyce szło mu z tym niestety nieco gorzej.
-Nic się nie stało. Nawet nie zabolało -uspokoił tancerza Suga uśmiechając się do niego szeroko. Chłopak nie chciał, aby sytuacja z wczoraj ciągnęła się za nimi przez kolejnych kilka dni. Nie potrzebował niezliczonej liczby przeprosin od Junga. Dzisiaj, kiedy tuż po przebudzeniu Min ujrzał współlokatora siedzącego obok niego i głaskającego go po policzku od razu puścił w niepamięć wszystkie nieprzyjemne sytuacje, które miały miejsce uprzedniego dnia oraz i wcześniej. Dotyk Hoseoka już od dawna był dla niego lekarstwem na wszelkie zło, dlatego też postanowił nie płakać nad rozlanym mlekiem.
Nagle drzwi do sali konferencyjnej otworzyły się, a próg przekroczył nikt inny jak Bang. Wszedł przeglądając po drodze jakieś papiery w teczce, zupełnie nie zwracając uwagi na siedzacych przy stole chłopcach. Dopiero, kiedy dotarł do swojego stale zajmowanego miejsca odłożył trzymany dotychczas w dłoniach przedmiot, a następnie skupił swoje zaskoczone spojrzenie na bangtanach.
- O Hoseok, nie spodziewałem się ciebie tutaj -powiedział nieco zmieszany. Jung przełknął głośno slinę, lecz mimo wszystko uśmiechał się szeroko. Nie chciał dać poznać po sobie, że niesamowicie się teraz stresuje. -Yoongi, z tego co pamiętam zapraszałem na rozmowę tylko ciebie.
- Wiem, ale jednak nie chciałem przychodzić tutaj sam. Hoseok jest moim najlepszym przyjacielem, więc jego obecność tutaj nie powinna stanowić problemu -Min odpowiedział szefowi bez zająknięcia. Jung przez tę krótką chwilę przypatrywał się mu z uwagą. Zazdrościł mu tej pewności siebie, którą aktualnie emanował. Zauważył, że linia szczęki blondyna jest aż nadzwyczajnie idealna, bardziej niż ta Jungkooka. Że jego skóra, na którą padało teraz delikatne światło lamp wydaje się jeszcze bledsza niż wcześniej. -Możemy już przejść do konkretów? Nie ukrywam, że trochę się nam śpieszy. Nie zdążyliśmy zjeść śniadania.
- No dobrze, dobrze -skwitował CEO. Jeszcze raz obrzucił dwójkę chłopców spojrzeniem, po czym zaczął kontynuować. -Rozmawiałem dzisiaj z ludzmi z JYP. Oni twierdzą, że taki związek nie zaszkodzi zbytnio karierze Nayeon oraz, że nie powinnien odbić się na tobie negatywnie -Hobi poczuł jak jego ręce zaczynają niebezpiecznie drżeć z każdym kolejnym słowem wypowiedzianym przez ich szefa. -Oczywiście powiedziałem im nasze warunki oraz, że najpierw zanim podejmę jakąkolwiek decyzje muszę porozmawiać z tobą. Dlatego jadę do nich zaraz po skończeniu tego spotkania. -Suga jakby wyczuwając nadchodzący wybuch ze strony przyjaciela szybko złapał go za rękę, co nie umknęło uwadze Banga. Mężczyzna otworzył szeroko oczy będąc zdziwionym tym widokiem. -Chłopcy?
- Nie chcę okłamywać fanów. Nic nie czuję do tej dziewczyny i po wczorajszej gali i naszym wcześniejszym spotkaniu wątpię, że kiedykolwiek mógłbym polubić ją inaczej niż koleżankę -odparł Yoongi nadal mocno trzymając dłoń czerwonowłosego, który pod wpływem intensywnego spojrzenia szefa przybierał coraz to większych rumieńców.
- No dobrze. Szczerze to liczyłem na taką odpowiedź -powiedział z wyraźną ulgą Bang. -To ja lece i jak najszybciej niweluje wszelkie powstałe na ten temat plotki. A wy też nie siedźcie tutaj za długo, słoneczka -rzucił na pożegnanie CEO, po czym z uśmiechem opuścił pomieszczenie.
Jung oraz Min, ignorując wszelkie krzątanie się innych pracowników wytwórni koło sali konferencyjnej, wpatrywali się w swoje złączone nadal dłonie. Oboje wiedzieli, że najgorsze jest już za nimi, lecz Zaden z nich nie zamierzał przerywać tego błogiego nastroju, który zapanował pomiędzy nimi.
CZYTASZ
Secret Love °sope°✔
FanfictionGdzie Yoongi i Hoseok to członkowie BTS, jednego z najsławniejszych kpopowych zespołów. Czy miłość Hoseoka do Yoongiego zostanie odwzajemniona? #1 w sope 17.01.2019r #1 w yoonseok 06.02.2019r ILOŚĆ ROZDZIAŁÓW: 30