Justin"P.O.V.''
-Nie ! Zostaw mnie ! Nie!-usłyszałem od razu zrywając się na nogi. Odwróciłem głowę w stronę Rose , która krzyczała i wyrywała się.
-Hej kochanie ! -zawołałem by się obudziła, ale na marne.
-Rose ! Obudź się to ja Justin !-otworzyła oczy i od razu się we mnie wtuliła . Pogłaskałem ją po głowie i kołysałem nas by się trochę uspokoiła.
-Już... shhh...już dobrze. Jestem tu. Spróbuj zasnąć jeszcze na trochę-spojrzałem na zegar , który wskazywał 8:36.
Przetarłem oczy i wziąłem czyste bokserki idąc do łazienki pod prysznic. Nie mam pojęcia co mogło śnic się mojej Rose , ale postanowiłem ją o to zapytać dopiero przy śniadaniu. Nie musiałem się rozbierać , ponieważ byłem nagi wiec od razu wszedłem pod prysznic odkręcając wodę. Moje myśli krążyły wokół wczorajszej nocy . Na samą myśl jak Rose jęczała i krzyczała moje imię robię się twardy. Tamtej nocy doszliśmy aż 4 razy , bo nie mogłem się nią nasycić.
Umyłem się , ubrałem . Zajrzałem jeszcze do Rose, by upewnić się ,że wszystko w porządku. Zszedłem na dół do kuchni. Na śniadanie zrobię nam musli . Do miseczek dałem po równo jogurtu naturalnego , wsypałem musli . Na osobnej deseczce pokroiłem maliny, borówki, banany i arbuza. Położyłem wszystko na stół. Do dwóch szklanek nalałem wodę z sokiem cytrynowym. Już miałem iść obudzić Rose , ale zauważyłem ,że schodzi po schodach idąc w moim kierunku.
-Dzień Dobry - przywitała się dając mi buziaka w policzek.
-Dzień dobry kwiatuszku. Jak się spało?- spytałem spoglądając na nią .
-Dobrze, Dziękuje. A tobie?
-Wyśmienicie. Śniło ci się coś może ?
-Chyba nie ...Nawet jeśli to nie pamiętam. A co ? Mówiłam coś przez sen?
- Nie kochanie tak tylko pytam. Jedz śniadanie , mam dla ciebie niespodziankę.
-Jaką ?-rozpromieniła się
-Najpierw śniadanie -wskazałem na jej miseczkę.
Po zjedzonym śniadaniu , zaprowadziłem Rose do naszej sypialni po czym wybrałem dla nas stój na dziś . Dla mojej księżniczki wybrałem długie spodnie z dziurami na kolanach oraz różową bluzeczkę na długi rękaw . Po ubraniu Rose zrobiłem jej dwa warkocze .
Dla siebie wybrałem Czarną bluzę oraz krótkie szare spodenki dresowe .
CZYTASZ
My Little
Fanfiction-Odwróć się do mnie tyłem! -N... nie... -wyjąkałam. -Sama sie o to prosiłaś.... ~₪~₪~₪~₪~₪~.~.~.·~₪~₪~₪~₪₪~₪~₪ Opowiadanie zawiera treści dla dorosłych .