Em... *sprawdza w google nazwę shipu* *nie znalazła, więc wymyśla sama* Adrioé? Nie, to głupie... Chlodrien? Już lepsze :v
Jest to niekanoniczny ship z serialu "Miraculum: Biedronka i Czarny Kot".
Adrien i Chloé poznali się prawdopodobnie we wczesnym dziedziństwie, nie wiadomo dokładnie jak. Są przyjaciółmi, aczkolwiek dużo osób uważa, że Chloé kocha się w Adrienie. W sumie nie wiadomo, czy to prawda, ale osobiście wątpię w to. Gdybym miała się rozwlekać nad psychologiczną stroną tej bajki, powiedziałabym, że Chloé po prostu czuje, że Adrien w otoczeniu nowych przyjaciół jej nie zauważa, dlatego mu się tak narzuca. A w oczach innych wygląda to, jakby dziewczyna Adriena podrywała. No ale cóż, psychologiem nie jestem, więc co ja tam mogę wiedzieć!
Tak, po tym, co powypisywałam, pewnie sądzicie, że traktuję ich tylko jak przyjaciół. Ale shipuję ich nawet bardziej niż wszystkie shipy z Adrienem i Marinette. To OTP, ok? I czekam na ten moment, gdy Adrien uświadomi sobie, że Biedronka jest głupia i dostrzeże prawdziwą naturę Chloé, bo wątpię, żeby była taką zołzą, na jaką się kreuje. Co innego mogłabym powiedzieć o Marinette, która dla mnie jest czasami nawet gorsza niż Chloé, a uważa (co gorsza inni też), że jest lepsza od niej. No ale to miała być recenzja shipu Adrien x Chloé, a nie rozwodzenie się nad rywalizacją Chloé i Marinette. Tak, shipuję ich i nic tego nie zmieni. I tak, wiem, że na obrazku w mediach Adrien nie jest zachwycony faktem, że Chloé chce go pocałować, ale wcale bym się nie zdziwiła, że to dlatego, że zaskakuje go bezpośrednie podejście Chloé. Chyba sama bym się czuła dziwnie, gdyby jakiś chłopak, nieważne jak bardzo by mi się podobał, chciał mnie całować przy każdej okazji i przy wszystkich.
A Wy co sądzicie o tym shipie, dla którego nie umiem znaleźć przyzwoitej nazwy?
Tu można polecać fanficki o nich:
CZYTASZ
Klub Shipperów
De TodoBo chyba każdy lubi shipować postacie, nie? *słyszy milion odpowiedzi ludzi, którzy nie lubią shipować, ale je ignoruje* To skoro każdy lubi shipować, to dlaczego by tak nie zebrać wszystkich shipów w jednym miejscu? Tak, zgadliście, Klub Shipperów...