Skończyłam sobie czytać mangę, więc napiszę o nich :3
Co do nazwy shipu, to znalazłam takie cusie:
Wybierzcie sobie coś z tego czy coś xD
No więc jest to sobie kanoniczny ship z anime i mangi "Mirai Nikki" (nawiasem mówiąc, polecam gorąco i anime, i mangę ♡).
Postaram się bez spoilerów. Zbytnich w każdym razie. No więc, to sobie było tak, że Yukki (tak jest szybciej pisać) i Yuno chodzili razem do klasy. I pewnego dnia wypełniali ankiety dotyczące swoich marzeń, zostając sami w klasie. W pewnym momencie Yuno podeszła do Yukkiego i zobaczyła, że ten wpisał, że chce oglądać gwiazdy z rodzicami (czy tam z rodziną), a jego rodzice się rozwiedli, więc niekoniecznie mógł. I wtedy Yuno powiedziała, że będzie z nim je oglądać. Yukki na to, że ona nie jest w jego rodzinie. A co na to Yuno? Stwierdziła, że zostanie jego żoną. On jej na to, żeby zaczekali, aż dorosną. Yuno potraktowała to na poważnie i obsesyjnie zakochała się w Yukkim. I potem przez całą fabułę, od początku gry o przetrwanie trzyma się razem z nim. I co ciekawe, ma pamiętnik przyszłości, który pokazuje jej przyszłość Yukiteru. No, i po pewnym czasie Yukki też się w niej zakochał.
Ha! Chyba nie dałam tu praktycznie żadnych spoilerów, jestem z siebie dumna. A co do mojej opinii to nawet to shipuję, chociaż zdrową relacją tego nazwać nie można. Po pierwsze, Yuno chce mieć całkowitą kontrolę nad tym, co robi Yukiteru i z kim się zadaje. I w ogóle czasami była naprawdę creepy. Po drugie, ona ogólnie była niezrównoważona i tak myślę, że gdyby podczas szczegółowo opisanej wyżej sceny zamiast Yukkiego byłby tam ktokolwiek inny, to właśnie jego by pokochała. I sam Yukki przez większość czasu trzymał się z nią tylko po to, by przetrwać.
A co Wy sądzicie o tym shipie?
Tu można polecać fanfiki o nich:
PS Mem w mediach jest cudowny xD I, uwaga spoiler, to, co na nim jest, nie jest niemożliwe ( ͡° ͜ʖ ͡°)
CZYTASZ
Klub Shipperów
AcakBo chyba każdy lubi shipować postacie, nie? *słyszy milion odpowiedzi ludzi, którzy nie lubią shipować, ale je ignoruje* To skoro każdy lubi shipować, to dlaczego by tak nie zebrać wszystkich shipów w jednym miejscu? Tak, zgadliście, Klub Shipperów...