Zobaczyłam Denisa
O kuźwa jeśli on tu jest to i są chłopcy
No tak mają jutro koncert to muszą być tutaj. Ale mam nadzieję, że nie ma ich na skateparku- Dziękuję, uczyłam się od najlepszych - powiedziałam z uśmiechem
- A od kogo ? -zapytał z uśmieszkiem
- A od takiego zjebany Denisa którym jesteś ty - powiedziałam i zaczęłam się śmiać z jego miny
- Co ? O tym ty pieprzysz ? - zapytał
- Zaraz ci odpowiem ale ty mi musisz odpowiedzieć na pytanie - powiedziałam a on pokiwał głową na zgodę - Jesteś tu sam ? - zapytałam
- No tak - odpowiedział - skąd mnie znasz ? - powiedział
Ja się zaśmiałam podeszłam bliżej, ściągnęłam czapkę i się uśmiechnęłam
- Pamiętasz ? - zadałam pytanie
- Nie zbyt, nie przypominam sobie żadnej dziewczyny z czarnymi włosami - powiedział zamyślony, a ja dałam sobie tak zwanego ,,face palma"
- No tak przefarbowałam włosy, hymmm pamiętasz taka blondynkę ? Wiesz w wakacje, pokazała ci kilka trików - powiedziałam - często się widzieliśmy, dostałeś pizza w twarz - dopowiedziałam
- Coś kojarzę - zamyślił się - czekaj wiem ! Dominika !!! - krzyknął i mnie przytulił
- Jezu dziewczyno ale się zmieniłaś ! - krzyknął ponownie
- Dziękuję ty tak samo - powiedziałam i odwzajemniłam uścisk
- Proszę tylko nie mów nikomu, a tym bardziej chłopakom i Korneli, że mnie tu spotkałeś - powiedziałam i se odsunęłam od chłopaka
- No dobrze a czemu ? - zapytał
- Bo tak - powiedziałam z uśmiechem
- Oj młoda, widzę, że uczeń przerósł mistrza - powiedział i sprzedał mi kuksańca w ramie
- Ty mistrzu ? HAha dobre żarty - powiedziałam i wybuchały śmiechem
- Ha ha nie śmieszne, wracając kiedy będziesz w Norwegii ? - zapytał
- Niestety muszę się tam przeprowadzić, więc raczej za dwa, trzy dni będę tam mieszkać - powiedziałam smutna
- czemu ? Nie cieszysz się ? - zapytał zdziwiony
- A przez problemy w szkole, i nie, nie cieszę się - powiedziałam
- Dobra ja będę lecieć bo jutro mam dość rzeczy do załatwienia- powiedziałam a on przytaknął
- Do zobaczenia - powiedział
- Do zobaczenia - odpowiedziałam i przytuliliśmy się na pożegnanie
Pojechałam na desce w stronę domu, kiedy byłam pod domem udałam się do drzwi. Weszłam do domu i od razu zostałam zaatakowana pytaniami od brata ,,gdzie byłam?" Itd
Pokazałam mu deskorolkę jeśli jest mądry to się domyśli, gdzie byłam. Jak nie, to jego problem.
Wbiegłam do pokoju, i zaczęłam pakować nie które rzeczy, oczywiście zostawiając ciuchy na jutro, na koncert i na lot.
Po kilku minutach spakowałam ciuchy
I zaczęłam pakować inne takie rzeczy, zdjęcia,obrazy, lampki i te podobne rzeczy.Ogólnie to po dwóch godzinach byłam ogarnięta że wszystkim, wzięłam piżamę i poszłam się wykąpać, przebrałam się w piżamę i udałam się do pokoju, usiadłam przy biurku i zaczęłam się zastanawiać co napisać na kartce, by Adrian mógł podać ją Korneli.
Po długim czasie myślenia napisałam takie coś ,,Hei, husk meg? D.R" (Hej, pamiętasz mnie ? D.R) zostawiłam kartkę na biurku i poszłam spać
/////////
Za kilka minut zaczyna się wejście dla uczestników meet&greet
- Pamiętaj podaj to Korneli a jak jej nie będzie to któremuś chłopakowi - powtórzyłam Adrianowi jeszcze raz co ma robić
- Dobrze, już za drugim razem zrozumiałem - Powiedział z uśmiechem
- Mam nadzieję - powiedziałam cicho
- Zaczyna się - Powiedział - spotkamy się w środku - dodał i wszedł za resztą osób które miały odpowiedni bilet
- okay - powiedziałam
Nagle ktoś podszedł i zakrył mi oczy lekko się wystraszyłam
- znów się widzimy - usłyszałam znany mi głos
- Jezu jesteś jakiś pojebany ! - krzyknęłam na Denisa
- Hhaha powiedz mi coś czego nie wiem - powiedział z uśmiechem
- co tutaj robisz ? - zapytał
- a wiesz przyszłam pooglądać piękne barierki a i oczywiście przyszłam zobaczyć ten tu cudny chodnik - powiedziałam i przewróciłam oczami
- zabawna jak zawsze - powiedział - chodź ze mną to wpuszcza cię na meet'a - dodał
- nie chcę - powiedziałam
- okay, nie zmuszam, spotkamy się później ? - zapytał
- Raczej tak - odpowiedziałam
- a tak w ogóle wyglądasz super - powiedział i się zaśmiał
- spieprzaj małpo - krzyknęłam i się zaśmiałam, obróciłam się i zobaczyłam zdziwiony wzrok dziewczyn
- Na co się tak gapicie ? - powiedziałam a te szybko się obróciły i zaczęły gadać o czymś
Stanęłam w kolejce i czekałam tylko aż zaczną wpuszczać nas na halę (?) Gdzie odbędzie się koncert.
-----------------------------
*Nie sprawdzony*O ja !
Nie wierzę kolejny rozdział dziś !!!
Jestem taka miła i robię wam maraton !!
Taki nie zapowiedziany maraton !
Ogólnie to chyba jeszcze jeden rozdział dziś będzie ! 😂😂❤Gwiazdki i komy plis ❤
CZYTASZ
Nie zmienisz przeszłości IM&MI
FanficDominika z wielka radością wyprowadza się z Trofors, zostawia brata i przyjaciół. Twierdzi, że w Polsce wszystko się zmieni ale czy na pewno ? Niestety zdarza się wielka tragedia... nastolatka bardo to przeżywa. Zmieniła się z cichej dziewczynki i...