6#

781 30 12
                                    

Zobaczyłam Denisa
O kuźwa jeśli on tu jest to i są chłopcy
No tak mają jutro koncert to muszą być tutaj. Ale mam nadzieję, że nie ma ich na skateparku

- Dziękuję, uczyłam się od najlepszych - powiedziałam z uśmiechem

- A od kogo ? -zapytał z uśmieszkiem

- A od takiego zjebany Denisa którym jesteś ty - powiedziałam i zaczęłam się śmiać z jego miny

- Co ? O tym ty pieprzysz ? - zapytał

- Zaraz ci odpowiem ale ty mi musisz odpowiedzieć na pytanie - powiedziałam a on pokiwał głową na zgodę - Jesteś tu sam ? - zapytałam

- No tak - odpowiedział - skąd mnie znasz ? - powiedział

Ja się zaśmiałam podeszłam bliżej, ściągnęłam czapkę i się uśmiechnęłam

- Pamiętasz ? - zadałam pytanie

- Nie zbyt, nie przypominam sobie żadnej dziewczyny z czarnymi włosami - powiedział zamyślony, a ja dałam sobie tak zwanego ,,face palma"

- No tak przefarbowałam włosy, hymmm pamiętasz taka blondynkę ? Wiesz w wakacje, pokazała ci kilka trików - powiedziałam - często się widzieliśmy, dostałeś pizza w twarz  - dopowiedziałam

- Coś kojarzę - zamyślił się - czekaj wiem ! Dominika !!! - krzyknął i mnie przytulił

- Jezu dziewczyno ale się zmieniłaś ! - krzyknął ponownie

- Dziękuję ty tak samo - powiedziałam i odwzajemniłam uścisk

- Proszę tylko nie mów nikomu, a tym bardziej chłopakom i Korneli, że mnie tu spotkałeś - powiedziałam i se odsunęłam od chłopaka

- No dobrze a czemu ? - zapytał

- Bo tak - powiedziałam z uśmiechem

- Oj młoda, widzę, że uczeń przerósł mistrza - powiedział i sprzedał mi kuksańca w ramie

- Ty mistrzu ? HAha dobre żarty - powiedziałam i wybuchały śmiechem

- Ha ha nie śmieszne, wracając kiedy będziesz w Norwegii ? - zapytał

- Niestety muszę się tam przeprowadzić, więc raczej za dwa, trzy dni będę tam mieszkać - powiedziałam smutna

- czemu ? Nie cieszysz się ? - zapytał zdziwiony

- A przez problemy w szkole, i nie, nie cieszę się - powiedziałam

- Dobra ja będę lecieć bo jutro mam dość rzeczy do załatwienia- powiedziałam a on przytaknął

- Do zobaczenia - powiedział

- Do zobaczenia - odpowiedziałam i przytuliliśmy się na pożegnanie

Pojechałam na desce w stronę domu, kiedy byłam pod domem udałam się do drzwi. Weszłam do domu i od razu zostałam zaatakowana pytaniami od brata ,,gdzie byłam?" Itd

Pokazałam mu deskorolkę jeśli jest mądry to się domyśli, gdzie byłam. Jak nie, to jego problem.

Wbiegłam do pokoju, i zaczęłam pakować nie które rzeczy, oczywiście zostawiając ciuchy na jutro, na koncert i na lot.

Po kilku minutach spakowałam ciuchy
I zaczęłam pakować inne takie rzeczy, zdjęcia,obrazy, lampki i te podobne rzeczy.

Ogólnie to po dwóch godzinach byłam ogarnięta że wszystkim, wzięłam piżamę i poszłam się wykąpać, przebrałam się w piżamę i  udałam się do pokoju, usiadłam przy biurku i zaczęłam się zastanawiać co napisać na kartce, by Adrian mógł podać ją Korneli.

Po długim czasie myślenia napisałam takie coś ,,Hei, husk meg? D.R" (Hej, pamiętasz mnie ? D.Rzostawiłam kartkę na biurku i poszłam spać

/////////

Za kilka minut zaczyna się wejście dla uczestników meet&greet

- Pamiętaj podaj to Korneli a jak jej nie będzie to któremuś chłopakowi - powtórzyłam Adrianowi jeszcze raz co ma robić

- Dobrze, już za drugim razem zrozumiałem - Powiedział z uśmiechem

- Mam nadzieję - powiedziałam cicho

- Zaczyna się - Powiedział - spotkamy się w środku - dodał i wszedł za resztą osób które miały odpowiedni bilet

- okay - powiedziałam

Nagle ktoś podszedł i zakrył mi oczy lekko się wystraszyłam

- znów się widzimy - usłyszałam znany mi głos

- Jezu jesteś jakiś pojebany ! - krzyknęłam na Denisa

- Hhaha powiedz mi coś czego nie wiem - powiedział z uśmiechem

- co tutaj robisz ? - zapytał

- a wiesz przyszłam pooglądać piękne barierki a i oczywiście przyszłam zobaczyć ten tu cudny chodnik - powiedziałam i przewróciłam oczami

- zabawna jak zawsze - powiedział - chodź ze mną to wpuszcza cię na meet'a -  dodał

- nie chcę - powiedziałam

- okay, nie zmuszam, spotkamy się później ? - zapytał

- Raczej tak - odpowiedziałam

- a tak w ogóle wyglądasz super - powiedział i się zaśmiał

- spieprzaj małpo - krzyknęłam i się zaśmiałam, obróciłam się i zobaczyłam zdziwiony wzrok dziewczyn

- Na co się tak gapicie ? - powiedziałam a te szybko się obróciły i zaczęły gadać o czymś

Stanęłam w kolejce i czekałam tylko aż zaczną wpuszczać nas na halę (?) Gdzie odbędzie się koncert.

-----------------------------
*Nie sprawdzony*

O ja !
Nie wierzę kolejny rozdział dziś !!!
Jestem taka miła i robię wam maraton !!
Taki nie zapowiedziany maraton !
Ogólnie to chyba jeszcze jeden rozdział dziś będzie ! 😂😂❤

Gwiazdki i komy plis ❤

Nie zmienisz przeszłości IM&MIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz