14#

848 37 17
                                    

Postanowiłem, że zadzwonię do Kornelii....

Może z nią pogadam ? Ale czy to będzie dobry pomysł ? No bo halo co jej powiem ?

Zrezygnowany położyłem telefon na stoliku przed sobą i oparłem się o kanapę.

- Myśliciel z ciebie widzę - powiedział Isac

- Taaaaaa - powiedziałem i położyłem nogi w to samo miejsce co telefon

- Nie za wygodnie ci ? - zapytał przyjaciel

- Nie - powiedziałem ze śmiechem

- Wychodzę !!! - usłyszałem krzyk Dom i trzask drzwi

- Twoja siostra się strasznie zmieniła - powiedział chłopak a ja przytaknąłem

Sam już nie wiem co mam robić, może się nie wpierdalać? ale czy to pomoże ? może ona serio musi pobyć sama, Ehhh. Ja naprawdę nie chcę źle dla niej, ta przeprowadzka miała jej pomóc miało być inaczej... A wyszło jak zawsze źle... Może coś się w szkole zmieni ? Może dzięki tej szkole będzie inaczej. Na szczęście dyrektorem w tej szkole jest tata mojego przyjaciela ze szkoły - Ryana a z tego  co pamiętam  to jego ojciec to Frank albo Felix ?

Więc może nie będzie tak źle

/////

#Dominika p.o.v

Rano, chyba bo raczej nie noc ?
Ktoś wszedł do mnie do pokoju i zaczął mnie budzić, ale obróciłam się na drugi bok i poszłam, dalej spać.

- Wstawaj nooo - powiedział raczej Maciek i chciał jeszcze raz mnie dotknąć w ramie by mnie obudzić

- Jeszcze raz mnie dotknij a gwarantuje ci, że ,,przypadkiem " wylądujesz po drugiej stronie okna - powiedziałam pokazując środkowego palca a później pokazując bratu chyba stronę okna

Na szczęście już mnie nie dotknął i wyszedł z pokoju a ja wstałam z łóżka, by ogarnąć się do szkoły

//////

Właśnie przekraczam wielki budynek szkoły.

S - Specjalny
Z - Zakład
K - Karno
O - Opiekuńczy
Ł - Łączący
A - Analfabetów

Jest to wielki budynek zrobiony z czerwonych cegieł. Udałam się do środka i zaczęłam zmierzać w kierunku sekretariatu. W połowie drogi dalej go nie widziałam, podeszłam do grupki chłopaków

- Hejka, powie mi ktoś gdzie jest sekretariat ? - mówię od razu kiedy do nich podchodzę

- Hejka mała, do końca korytarza, schodami w górę i piąte lub szóste drzwi po lewej - mówi jakiś chłopak, jak on ma z jakieś 190cm to z moim wzrostem jestem niższa od niego bo mam 170cm

- Mała to jest... - już chciałam dokończyć ale spojrzał na mnie gniewnie a zarazem z rozbawieniem -... walizka, ja co najwyżej mogę być niska - powiedziałam z uśmiechem a jego przyjaciele zaczęli się śmiać

- Nicolas - mówi ten chłopak co podał mi drogę dojścia do sekretariatu

- Braian - mówi chłopak po prawej

- Will - mówi chłopak po lewej od strony Nicolasa

- Oowww Nikuś, Brajanek i Willuś - mówię słodko, na co chłopaki się śmieją

- A droga pani to ? - mówi Braian

- Dominika - mówię z uśmiechem - ja idę, do kiedyś - mówię i odchodzę machając im

Może opisze chłopaków w drozdę do wyznaczonego miejsca

Nicolas - czarne włosy, brązowe oczy, jest wysoki i ma piękny uśmiech oraz słodki 

Nie zmienisz przeszłości IM&MIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz