>menu>utwórz grupową konwersację>dodaj użytkowników
Ja:
Cholernie się o niego martwięJa:
Zamknął się w moim pokoju i nie chce ze mną nawet porozmawiaćJa:
Chciałbym go chociaż zapewnić, że wszystko będzie w porządkuJimin~ahhh:
Żałuje, że mnie przy tym nie było przysięgamJimin~ahhh:
Wiem kiedy się spóźniać :)Yoongi:
Tylko się o to nie obwiniajYoongi:
Musisz wyciągnąć od dzieciaka, kto mu obił mordęYoongi:
Sam się tym zajmęJa:
Nie wątpięJa:
Obawiam się tylko jego matkiJa:
W szkole musieli ją poinformować, nie chce żeby po niego przyjechałaJa:
Przecież nie zatrzymam go u siebie siłą bo jeszcze naśle na mnie policjęJa:
A co ja im powiem?Ja:
Przepraszam Panów ale kocham tego małolata i nie pozwolę mu wyjśćYoongi:
Ja bym pomyślał, że jesteś walniętyJimin~ahhh:
Dobrze, że twoje zdanie zazwyczaj się nie liczyYoongi:
...Jimin~ahhh:
:)Ja:
A z wami co?Yoongi:
Kryzys w małżeństwieYoongi:
Jimin ma okresJimin~ahhh:
A Yoongi cierpi na debilizm wrodzonyJimin~ahhh:
I jakoś nie mówię o tym przy każdej lepszej okazjiYoongi:
Możesz przestać mnie obrażać ?Jimin~ahhh:
NieYoongi:
I wszystko jasneJa:
STOP ITJa:
Mamy teraz ważniejszy problem niż okres JiminaJimin~ahhh:
...............Yoongi:
Spróbuj z nim pogadać na spokojnieYoongi:
Tylko kup mu wcześniej serowe chrupki, to zawsze działaYoongi:
I pozwól jeść mu z łożkuJa:
ZapamiętamJimin~ahhh:
Napisz później czy wszystko jest okejJimin~ahhh:
Martwię się o niegoWyświetlono przez wszystkich
Odkładając telefon Taehyung myślał jedynie o tym by poprawić młodszemu humor. Wiedział, że dziś przydarzyło mu się wiele nieprzyjemnych sytuacji, jednak zmartwił się tym, że Jungkook siedział przez nie zamknięty w sypialni nie odzywając się ani słowem. Zabrał z kuchni paczkę jego ulubionych przekąsem i zapukał do drzwi po chwili wchodząc do środka. Jego serce pękło na milion drobnych kawałeczków gdy zobaczył swojego chłopca leżącego na łożku z czerwonymi od płaczu oczami. Naprawdę nie mógł znieść jego cierpienia i chętnie przejąłby je całe na siebie, byle Jungkook tylko się uśmiechnął w ten uroczy dla siebie sposób.
— Mam coś dla ciebie — Taehyung starał się zachowywać pozory normalności, gdy usiadł na brzegu łóżka kładąc swoją dużą dłoń na dole jego pleców. Gładził je uspokajająco a gdy głowa młodszego uniosła się do góry, uśmiechnął się do niego starając się dodać mu otuchy. Jego warga wciąż była dość opuchnięta a pod okiem formowało się fioletowe limo. Mimo to Kim był pewien, że patrzy właśnie na najpiękniejszego faceta na tej ziemi. Nikt nie mógł się z nim równać. Jego uroda, charakter i masa tych małych rzeczy, które się na niego składały sprawiały, że dla Taehyunga Jungkook był po prostu idealny. Wyrwany z przemyśleń mocnym pocałunkiem złożonym na jego ustach, położył swoje dłonie na biodrach chłopaka, który po krótkiej chwili wgramolił się na jego kolana. Jungkook potrzebował teraz bliskości, jak chyba nigdy wcześniej. Czuł się tym wszystkim przytłoczony, jednak był spragniony jakiegoś potwierdzenia tego, że robi dobrze.
Że faktycznie to wszystko miało zostać jego normalnością.— Mam do ciebie prośbę— jego głos zadrżał gdy oparł swoje czoło o to starszego zamykając przy tym oczy. Milczał długą chwilę, a miliony myśli przechodziły w tym samym czasie przez jego obolałą głowę— kochaj się ze mną Taehyung.
CZYTASZ
𝐲𝐢𝐤𝐞𝐬 ↳ taekook✔️
Hayran Kurgu༑ ࿐ྂ Gdzie Jungkook myli numery, a Taehyung (nie) stara się mu pomóc !au; bts; głównie chat; comedian; wrong number; taekook| taehyung&jeongguk; switch; top!kth or jjk ©minsvgay 16.11.2017 ↬ 10.04.2018