Mała informacja pod rozdziałem. Życzę miłego czytania!
Lena.
-Ginny to chyba dla ciebie. -oznajmił, Ron, podając swojej młodszej siostrze jakąś sukienkę. Swoją drogą była okropna. Przyjrzałam się jej bardzo uważnie, ponieważ dopiero teraz usiadłam na swoim miejscu w wielkiej sali. Tak znowu zaspałam...
-Nie założę, jej jest obrzydliwa! -odpowiedziała oburzona, przez co wielu z zebranych przy stole domu lwa zaśmiało się. Między innymi Harry i Hermiona.
-A ty, z czego się śmiejesz? -zapytał zdenerwowany Ron, kierując to pytanie do Hermiony.
-To nie dla Ginny tylko dla ciebie. To jest szata wyjściowa. -oznajmiła, wybuchając śmiechem, a reszta się dołączyła.
Ups, a więc to tak zwany garnitur, a nie sukienka. Jaki wstyd...
-Hej Ron spokojnie, będzie dobrze. -powiedziałam, chwytając chłopaka za rękę, kiedy usiadł na swoim miejscu. Rudowłosy siedział naprzeciwko mnie pomiędzy Harrym, a Nevillem natomiast gdy ja siedziałam pomiędzy bliźniakami Weasley.
-Ej maluchu łapki przy sobie, bo twój chłopak się jeszcze pogniewa. -powiedział rozbawiony Fred.
Całe szczęście, że już mu przeszło to niby zakochanie się we mnie, ale to nie powód, by mi teraz dopierdalać. Yht...
-Co?! Lena ty masz chłopaka?! Który to? -zapytała zaskoczona Hermiona, prawię, dusząc się swoim jedzeniem.
-Ciszej! Jeszcze tylko w Polsce cię nie słyszeli! Ostatnio byłam w Hogsmeade z Cedrikiem. Wygłupialiśmy się i robiliśmy, sobie żarty, przez co cała szkoła uważa nas teraz za parę. -odpowiedziałam z nudzeniem.
-Nie rozumiem, po co ci to było? -zapytała z poważną miną.
-Nic specjalnego nie było. Zachowywaliśmy się tak jak zawsze. No czasem się przytuliliśmy czy się pocałowaliśmy w policzek, ale nic więcej się nie stało. -oznajmiłam.
-Czyli ty i Diggory największa seks męska bomba tej szkoły jesteście tylko przyjaciółmi? -zapytała rozbawiona Ginny.
-Tak! I to się nie zmieni. -odpowiedziałam. -Oooo, a to chyba dla mnie! -oznajmiłam, szczęśliwa dostrzegając moją sowę, która właśnie leci w moim kierunku. Ma jakąś paczkę! Ciekawe co to może być.
"Droga córeczko! Mam nadzieję, że te małe co nieco ogromnie ci się spodoba i przyda. Dowiedziałam się ostatnio od Pani Weasley, że w waszej szkole szykuję, się coś, co będzie, bardzo ważne dlatego przyszyłam to. Miłej zabawy. Kocham cię mama."
Przeczytałam, kiedy tylko paczka wylądowała tuż przede mną. Wiadomość oczywiście była napisana po polsku, ale to nic. Już chyba wiem, co może być w środku. Od kilku dni wraz z dziewczynami z samorządu uczniowskiego wiemy o Balu Bożonarodzeniowym, ponieważ musimy udekorować sale i pozałatwiać niektóre sprawy. To pewnie suknia mojej mamy z jej balu maturalnego. Specjalnie zostawiła tę suknię dla swojej córka, która będzie mogła przekazać ją swojej córce. Urocza tradycja.
*****
Cedrik
W tym samym czasie.-O zobacz stary! Twoja dziewczyna przyszła. -oznajmił, Ernest, szturchając się w ramię.
-Stary tłumaczyłem ci, że Lena to tylko moja najlepsza przyjaciółka. -odpowiedziałem, przyglądając się dziewczynie. Była urocza. Miała roztrzepane włosy oraz nie, wygładzony mundurek szkolny. Zawsze słodko wyglądała rano, a tym bardziej, gdy jest niewyspana bidulka.
Cedrik. Skończ.
-Pewnie teraz mówią o tobie i o waszym nie związku. -znowu odezwał się, Ernest również przyglądając się stoliku Gryffindora.
CZYTASZ
☆Patrz to ta Polka!☆Cedrik Diggory☆
Fiksi PenggemarPrzez Czarnego Pana oraz jego zwolenników czarodzieje i czarownice Polskiego pochodzenia zostały całkowicie wymordowane przez swoje niezwykłe umiejętności. Czas uciekał, dni mijały, a w danym kraju nie urodziło się żadne dziecko, które, by miało roz...