16

223 23 2
                                    

Wyjazd do Bergen.

Godzina 10:00

-Martinus! Jesteś gotowy?!-krzyknęła moja mama, gdy schodziłem z walizką do przedpokoju.-

-No tak, jak widać.-odpowiedziałem.-

Co do zdarzenia sprzed trzech dni. Moja relacja i Noemi pozostaje na tym samym etapie co zawsze.

Przyjaźń...

-Martinus chodź do auta bo jeszcze jedziemy po Noemi.

Nic nie odpowiedziałem, tylko skierowałem się do auta.

-Co tak cicho siedzisz, Tinus?-spytał się tata.-

-Nie mam o czym gadać.-powiedziałem.-

Podjechaliśmy pod dom Noemi przy którym już stała. Wysiadłem z auta witając się z nią i pakując jej walizkę do auta.

-Dzień Dobry.-przywitała się dziewczyna.-

-Dzień Dobry.-odpowiedzieli moi rodzice.-

Dodaję na życzenie patimisiek ❤🐝

you left me alone •zakończone•Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz