9

279 22 0
                                    

Wszedłem na posesję Noemi i zapukałem do drzwi. Po chwili otworzyła mi brunetka.

-Hej Noemi!-powiedziałem z entuzjazmem.-

-Hej Martinus! Wchodź, zrobiłam herbatę na pewno zmarzłeś.

-No... Tak trochę.-przyznałem.-

-To co się stało? Dlaczego twoja mama Cię wkurzyła?-podała mi kubek herbaty.-

-Powiedziała mi, że muszę wyjechać do dziadków na dwa tygodnie bo zachowuje się jak rozpuszczony gówniarz.-usiadłem z dziewczyną na krzesłach.-

-Wiesz... Jeśli chcesz to mogę jechać z tobą żeby dotrzymać Ci towarzystwa-uśmiechnęła się.-

-Świetny pomysł! Tylko ostrzegam. W Bergen strasznie pada deszcz!

-Warunki atmosferyczne mi nie przeszkadzają.-zaśmiała się.-

-To jesteśmy umówieni?-spytałem.-

-Oczywiście. Daj mi tylko znać kiedy, a się dopasuję no i spytam się mojej mamy, ale na pewno mi pozwoli.

-Okej. Cieszę się.

Wróciłem do domu po czterech godzinach bycia u Noemi. Poszedłem do pokoju spakować się do szkoły. Umyłem się i poszedłem spać.

Pięć minut później...

-Martinus.

-Boże co?!

-Jedziesz z Noemi do dziadków. Rozmawiałam z jej mamą.

-No ok, a teraz dobranoc.

-Dobranoc.-usłyszałem zamknięcie drzwi i głośne westchnięcie.-

you left me alone •zakończone•Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz