8

295 25 7
                                    

-Martinus!

Znów. To. Samo.

-Co?! Co jest takiego ważnego, że ktoś budzi mnie o której?-spojrzałem na zegarek.- O 6:30 w sobotę?

Aha no tak. Mama

-Chodź bo nie mam całego dnia.

-Chwalisz się czy żalisz?-powiedziałem z sarkazmem.-

-Nie będę owijać w bawełnę. Wyjeżdżasz do dziadków na dwa tygodnie.-powiedziała.-

-Ok. Chwila... Gdzie? Cegła na głowę wam spadła?!

-Martinus! Zachowujesz się jak rozpuszczony gówniarz!-krzyknęła.-

-Ciekawe czemu?! bo tak mnie traktujesz?!

Poszedłem do holu po czym ubrałem kurtkę i buty.

Nie będę w tym wariatkowie.

-Gdzie ty idziesz?!

-Najdalej stąd.-zamknąłem drzwi z hukiem.-

Napisałem do Noemi.

Imessage

Martinus

Mogę wpaść? Matka mnie wkurzyła.

                                                                   Noemi

                                                                    Jasne. Wpadaj!:)

Martinus

Za chwilę będę:D

Miłość to alergia...

you left me alone •zakończone•Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz